Renesans kina francuskiego. Coraz więcej widzów na całym świecie
- IAR
Francuskie filmy miały w ubiegłym roku duże powodzenie za granicą. 78 milionów osób na świecie obejrzało filmy znad Sekwany w roku 2008.
Dobre rezulaty eksportu francuskich filmów potwierdził Unifrance, instytucja zajmująca się promocją kina znad Sekwany za granicą. Liczba 78 milionów widzów to ponad dwa razy więcej niż rezultat roku 2000. Zakończony właśnie rok był zresztą pod tym względem najlepszy od 15 lat.
Poza tym, po raz pierwszy filmy francuskie miały więcej widzów za granicą niż we Francji. Dwa filmy najbardziej przyczyniły się do tego komercyjnego sukcesu. Pierwszym z nich jest „Babylon A.D.” Mathieu Kassovitza. Został on nakręcony w języku angielskim z myślą o światowym rynku. Obejrzało go poza Francją 10 milionów osób. Interesujące jest to, że we Francji film ten nie miał zupełnie powodzenia.
Drugą eksportową „lokomotywą” kina francuskiego był „Asterix na olimpiadzie”. Przygody najpopularniejszego na świecie Galla obejrzało poza jego ojczyzną ponad 9 milionów osób.