Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Rozpoczęły się wybory w Mołdawii

Rozpoczęły się wybory w Mołdawii


29 lipiec 2009
A A A

W środę (29.07), o godzinie 6.00 rozpoczęły się w Mołdawii przełomowe dla tego kraju, przedterminowe wybory parlamentarne. 

Image
Vladimir Voronin z wyborcami źródło: presidentmd.jpg
Głosowanie odbywa się w dwóch tysiącach lokali wyborczych, zakończy się o godzinie 20.00. W wyborach weźmie udział około 2,5 miliona uprawnionych obywateli, którzy oddadzą głosy na jedną z dziesięciu startujących w wyborach partii politycznych. Według sondaży największe szanse na zwycięstwo ma Partia Komunistów Republiki Mołdawii. Jej liderem jest Vladimir Voronin, obecnie sprawujący obowiązki prezydenta kraju.

Prawidłowy przebieg wyborów ma być zagwarantowany udziałem około trzech tysięcy obserwatorów międzynarodowych. 87 obserwatorom (należącym do pozarządowej organizacji Europejskiej Sieci Organizacji Obserwatorów Wyborczych) Centralna Komisja Wyborcza Mołdawii odmówiła akredytacji.

Według mediów środowe wybory należą do kluczowych, ponieważ obywatele dokonają w nich wyboru, odnośnie kierunku polityki jaki obierze Mołdawia. Wyborcy mogą zagłosować albo na będących u władzy komunistów, według których to Rosja jest strategicznym partnerem dla interesów państwa, albo na liberałów, którzy dążyć będą do bliskich kontaktów z krajami Zachodu.

Wybory to także możliwość wyjścia z kryzysu politycznego, w jakim znalazła się Mołdawia po porzednich wyborach z 5 kwietnia. Zwyciężyli w nich komuniście, którzy rządzą krajem od 2001 roku. Wybrany wtedy rząd nie zdołał, mimo podwójnej próby, wybrać prezydenta, gdyż uniemożliwiły mu to głosy opozycji. Voronin zmuszony był wobec tego zarządzić nowe wybory.

Szef państwa pod koniec poprzedniego tygodnia apelował do wyborców, aby udzielili poparcia dowodzonej przez niego partii komunistycznej. Ostrzegł też, że w przypadku zwycięstwa liberałów Mołdawii grozi "zniknięcie z mapy". 

W czasie środowych wyborów Voronin przekonywał raz jeszcze o konieczności zbliżenia do Rosji. Wyraził również nadzieję, że te wybory "wyrwą wreszcie Mołdawię z politycznego kryzysu".

Wybieram stabilne i demokratyczne państwo. Mam nadzieję, że te wybory doprowadzą do tego, że wyjdziemy wreszcie z kryzysu politycznego i będzie można zmobilizować siły do walki z kryzysem gospodarczym - powiedział Voronin zanim oddał głos i dodał - Nasze stosunki z Rosją są bardzo dobre, ale będzie jeszcze lepsze po dzisiejszych wyborach. 

Korzystając z okazji, szef państwa podziękował również Moskwie za wsparcie, jakiego udzieliła mołdawskim władzom podczas zamieszek po ostatnich wyborach. Ostrzegł również Rumunię, która według niego musi wreszcie pozbyć się swoich nacjonalistycznych i unionistycznych tendencji.

Na podstawie: azi.md, topix.com, allmolodva.com, moldpress.md