Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Schäuble: Europa dwóch prędkości uwzględni interesy Wielkiej Brytanii

Schäuble: Europa dwóch prędkości uwzględni interesy Wielkiej Brytanii


28 marzec 2014
A A A

Zbliżenie stanowisk między UK i Niemcami w sprawie reformy Unii Europejskiej. Niemiecki minister finansów podtrzymuje koncepcję Europy dwóch prędkości i zapowiada rozmowy o intensyfikacji integracji strefy euro po wyborach do Europarlamentu. Jednak wraz z brytyjskim kanclerzem zapewnia, że uwzględnione zostaną interesy tych państw członkowskich, które nie przyjęły wspólnej waluty.
 

- Rozmowy na temat zmian unijnych traktatów zaczną się po majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego - powiedział minister finansów Wolfgang Schäuble na konferencji College of Europe w Bruges w czwartek (27.03). W wywiadzie dla niemieckiego dziennika Handelsblatt Schäuble powtórzył, że po eurowyborach rząd federalny będzie przekonywał do wzmocnienia instytucji unijnych, przynajmniej tych dla strefy euro. - Unia monetarna wymaga wspólnej polityki fiskalnej i gospodarczej wraz z koniecznymi do tego instytucjami. Strefa euro powinna mieć swój Parlament i stałego przewodniczącego Eurogrupy [ministrów finansów państw strefy euro] – powiedział niemiecki minister finansów.
 
Dzień później w geście, odczytanym jako wsparcie dla aspiracji renegocjowania warunków brytyjskiego członkostwa w UE, Schäuble wraz z brytyjskim kanclerzem Georgem Osoborne wspólnie oświadczyli, że przy reformie traktatów unijnych będą brane pod uwagę brytyjskie interesy.

W artykule zatytułowanym „Chroniąc brytyjskie interesy w Europie dwóch prędkości” zgadzają się, że do ożywienia gospodarczego Europy konieczne są reformy: - Zarówno na szczeblu unijnym, jak i na poziomie poszczególnych państw trzeba przeprowadzić konsolidację finansów publicznych, wspierać biznes, inwestycje infrastrukturalne, liberalizację rynku pracy. Ostatni kryzys pokazał, że strefa euro potrzebuje wspólnej polityki fiskalnej i gospodarczej i lepszego zarządzania - napisali w piątkowym wydaniu brytyjskiego dziennika The Financial Times.

Schäuble i Osoborne dodali przy tym, że przyszła reforma i zmiany traktatowe muszą uwzględnić stworzenie podstaw prawnych dla struktury zarządzania strefą euro, ale jednocześnie zagwarantować sprawiedliwe traktowania państw partycypujących we wspólnym rynku, ale pozostających poza strefą euro.  

Komentatorzy odbierają to oświadczenie, które poprzedziło roboczą wizytę Schäuble w Londynie, jako wyraz poparcia dla starań brytyjskiego premiera Davida Camerona. Zarówno Niemcy, jak i Brytyjczycy dążą do reformy traktatów, jednak ich ostateczne cele wydawały się do tej pory sprzeczne: Niemcy chcieli głębszej integracji, Brytyjczycy renegocjacji i w konsekwencji uelastycznienia swoich relacji z Unią. Relacje brytyjsko – niemieckie układają się w ostatnich tygodniach bardzo dobrze. W lutym Londyn odwiedziła kanclerz Angela Merkel i została przyjęta z pełnymi honorami, m.in. przez Królową. Wygłosiła także przemówienie do połączonych izb brytyjskiego parlamentu. Zbliżeniu z Niemcami towarzyszy jednak oddalenie od Francji. Francuski prezydent przebywał w Anglii z roboczą wizytą kilka dni przez kanclerz Merkel. François Hollande nie chciał się jednak zgodzić na reformy traktatów unijnych, ponieważ jego pozycja we Francji słabnie i jest przekonany, że obywatele odrzuciliby w referendum jakiekolwiek zmiany w traktatach unijnych.

Na podstawie: ft.com, openeuropeblog.blogspot.com, euobserver.com