Serbia apeluje o neutralność w kwestii Kosowa
Występując na 119 sesji Komitetu Ministrów Rady Europy w Madrycie we wtorek (12.5) minister spraw zagranicznych Serbii Vuk Jeremić wezwał, aby Rada utrzymała neutralne stanowisko w sprawie niepodległości Kosowa.
Zachowanie takiego stanowiska ma według szefa serbskiej dyplomacji ułatwić postępowanie, które toczy się przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości (ICJ) na wniosek Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Międzynarodowy sąd ma wydać opinię, czy jednostronne proklamowanie niepodległości przez Kosowo w lutym ub. r. było zgodne z zasadami prawa międzynarodowego i Kartą Narodów Zjednoczonych.
W swoim wystąpieniu na konferencji w stolicy Hiszpanii Jeremić podkreślił, iż fundamentem dla utrzymania neutralnej pozycji Rady Europy w sprawie secesji Kosowa powinna być wciąż formalnie obowiązująca Rezolucja nr 1244 Rady Bezpieczeństwa ONZ z czerwca 1999 roku, która zachowywała suwerenność Belgradu nad dawnym autonomicznym okręgiem Jugosławii i Serbii, jednocześnie określając Kosowo jako obszar pod tymczasowym zarządem międzynarodowym. Według serbskiego dyplomaty, neutralność Rady Europy wobec problemu niepodległości Kosowa pomoże, aby postępowanie międzynarodowego trybunału odbywało się bez nacisków politycznych.
"Inicjatywy neutralne pod względem statusu Kosowa przysłużą się umocnieniu praw człowieka. włączając w to odnowę serbskiego dziedzictwa duchowego, zniszczonego podczas pogromu w marcu 2004 roku. Takie projekty przyczniają się do zmniejszenia napięcia w prowincji i pomogą w urzeczywistnieniu głównego celu: historycznego kompromisu pomiędzy Serbami i Albańczykami" - mówił w Madrycie Jeremić, przypominając wydarzenia sprzed 5 lat w północnym Kosowie, gdy po fałszywej wiadomości o rzekomym zabójstwie przez Serbów dwóch albańskich chłopców, kosowscy Albańczycy dokonali pogromu ludności serbskiej. Podczas kilkudniowych zamieszek zginęło prawie 30 osób, a wiele serbskich domów i świątyń prawosławnych zostało doszczętnie zniszczonych.
Jeremić podkreślił, iż w swojej kampanii na rzecz utrzymania praw do Kosowa Serbia używa wyłącznie instrumentów dyplomatycznych. "To chyba pierwszy przykład w historii Bałkanów, że nie rozwiązuje sie tego typu problemów za pomocą oręża. Jesteśmy zorientowani na europejską przyszłość całych Bałkanów Zachodnich, a Belgrad bardzo ceni rolę Rady Europy w dążeniu do urzeczywistnienia tego celu" - tłumaczył serbski polityk.
Na podstawie: mfa.gov.yu, rts.rs, tanjug.rs
Na zdjęciu: minister spraw zagranicznych Serbii Vuk Jeremić, za: mfa.gov.yu