Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Serbia-UE/ Bruksela zwleka z podpisaniem Układu o Stabilizacji i Stowarzyszeniu

Serbia-UE/ Bruksela zwleka z podpisaniem Układu o Stabilizacji i Stowarzyszeniu


16 październik 2007
A A A

Komisarz ds. Rozszerzenia Unii Oli Rehn oświadczył we wtorek (16.10), że podpisanie Układu o Stabilizacji i Stowarzyszeniu z Serbią zależy od wyniku rozmów, które prokurator Carla del Ponte przeprowadzi z szefami dyplomacji państw UE.

Oli Rehn poinformował, że decyzja w sprawie podpisania porozumienia, dzięki któremu dojdzie do stowarzyszenia Serbii z UE i rozpoczęcia procesu pełnej integracji z Unią, ma zapaść pod koniec października. Kończąca swoje urzędowanie główna oskarżycielka Międzynarodowego Trybunału ds. Zbrodni Wojennych w byłej Jugosławii Carla del Ponte przedstawi wówczas ministrom spraw zagranicznych UE sprawozdanie ze współpracy władz w Belgradzie z Trybunałem.

ImageProkurator del Ponte oświadczyła we wtorek (16.10), że "nie może dać pozytywnej oceny co do pełnej współpracy Serbów z Trybunałem, dopóki Ratko Mladić nie zostanie ujęty i przekazany do Hagi".

Komisarz ds. Pozszerzenia zwrócił z kolei uwagę, że współpraca Belgradu z Hagą, pomimo trudności funkcjonuje, choć na dzień dzisiejszy Trybunał wciąż poszukuje czterech oskarżonych o kierowanie zbrodniami, popełnionymi w czasie wojen towarzyszących rozpadowi Jugosławii.

Na temat współpracy Serbii z haskim sądem rozmawiać będą dzisiaj (16.10) w Brukseli Rasim Ljaljić i Vladimir Vukčević. Są oni głównymi koordynatorami tzw. Planu Akcyjnego, który serbskie władze realizują w celu polepszenia współpracy z Trybunałem. Przed wylotem do stolicy UE, Rasim Ljaljić ocenił, ża zarówno w Unii, jak i wśród sędziów Trybunału przeważa opinia, że Serbia wypełni wszystkie swoje obowiązki względem Hagi, jeżel jej rząd będzie znajdował się pod stałą polityczną presją ze strony struktur europejskich. Komentując wypowiedź Komisarza Rehna, Ljaljić stwierdził, że mamy do czynienia z demonstracjami "nacisków i uwarunkowań", które nie przyniosą pożądanych owoców politycznych.

"Takie opinie płynące z Unii praktycznie wzmacniają antyeuropejskie struktury polityczne. Z drugiej strony, obezwładniająco działają na ludzi, którzy są zaangażowani we wcielanie w życie Planu Akcyjnego. Mimo wszystko uważam, iż nasza reakcja nie powinna być emocjonalna, nie powinniśmy wchodzić w polemiki dotyczące tego tematu. Musimy zmierzyć się z realną i ciężką sytuacją i wzmocnić wysiłki oraz aktywność, aby nadchodzący okres maksymalnie wykorzystać do przekonania Trybunału, że mamy szczere zamiary w pełni wypełnić nasze zobowiązania" - podsumował serbskim mediom swój punkt widzenia Rasim Ljaljić.

Opinie kolegów z Belgradu podziela również Pavle Jevremović, ambasador Serbii przy ONZ. Zapewnił on Radę Bezpieczeństwa ONZ, że wspólnota międzynarodowa nie powinna mieć żadnych wątpliwości co do chęci Belgradu do uporania się z problemem wydania Hadze oskarżonych o zbrodnie wojenne. Zdaniem ambasadora, współpraca z Trybunałem w Hadze to "nieodłączna część integracji europejskiej Serbii".

Na liście poszukiwanych przez Trybunał w Hadze oskarżonych o popełnienie zbrodni wojennych w czasie konfliktów w byłej Jugosławii znajdują się były dowódca armii bośniackich Serbów generał Ratko Mladić, były prezydent Republiki Serbskiej w Bośni Radovan Karadžić, były prezydent Republiki Serbskiej Krajiny Goran Hadžić oraz były szef serbskiej policji w Bośni Stojan Župljanin. W ostatnich dniach, serbskie władze wyznaczyły wysokie nagrody pieniężne i specjalny numer telefoniczny dla osób, które mogłyby udzielić informacji o miejscu przebywania poszukiwanych.

Na podstawie: b92.net, politika.co.yu, beta.co.yu