Serbia złożyła wniosek o członkostwo w UE
Przedstawiciele Serbii wielokrotnie podkreślali wagę wydarzenia dla ich państwa. Prezydent Tadić powiedział, iż nadszedł historyczny dzień dla jego kraju, dla którego przez 10 lat panowania w nim demokracji głównym celem było przystąpienie do Unii Europejskiej. Podczas konferencji prasowej premier Szwecji Fredrik Reinfeldt stwierdził, że "członkostwo Serbii jest ważne nie tylko dla niej samej, lecz dla całego regionu".
Negocjacje akcesyjne mogą jednak rozpocząć się dopiero po uzyskaniu akceptacji dla kandydatury Serbii ze strony wszystkich państw członkowskich, a jej zdobycie może nie być łatwe. Niektóre państwa, z Holandią na czele, zarzucają Serbii, że nie podejmuje wystarczających wysiłków, by ukarać zbrodniarzy wojennych Ratko Mladicia oraz Gorana Hadzicia. Skłoniło to Serbię do aktywnej współpracy z Międzynarodowym Trybunałem Karnym dla byłej Jugosławii, jednak do czasu schwytania poszukiwanych negocjacje akcesyjne mogą być blokowane.
Drugim czynnikiem działającym na niekorzyść Serbii jest brak wystarczającej wydolności instytucjonalnej UE, która pozwoliłaby dokonać kolejnego rozszerzenia Unii Europejskiej. Cytowany przez "Rzeczpospolitą" Kai-Olaf Lang, niemiecki ekspert ds. Unii z fundacji Nauka i Polityka, za realistyczny termin przyjęcia Serbii w poczet państw członkowskich UE uważa rok 2016. Ostrzega, iż przyjmowanie kolejnych członków do Unii bez reformy instytucjonalnej grozi paraliżem.
W kwietniu 2008 r. Serbia podpisała Układ o Stabilizacji i Stowarzyszeniu z Unią Europejską. W styczniu 2009 zniesiono także wymóg posiadania wizy przez Serbów przy wjeździe do strefy Schengen na pobyt nieprzekraczający 90 dni.
10 lat temu skończyła się wojna w Jugosławii. O członkostwo w Unii Europejskiej starają się także inne państwa powstałe w wyniku jej rozpadu, takie jak Chorwacja, Albania, Czarnogóra, Macedonia.
Na podstawie: rp.pl, se2009.eu, euronews.net