Kinga Kalinowska: Prezydencja Polski w Radzie UE a relacje wschodnie Unii
21 lutego br. dr Jan Borkowski, Sekretarz Stanu w MSZ, wygłosił wykład „Prezydencja Polski w UE – polityka wschodnia UE”. Wydarzenie to uświetniło obchody 20-lecia Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego. Poniżej zaprezentowano główne wątki wystąpienia, ze szczególnym uwzględnieniem perspektyw rozwoju współpracy UE z jej wschodnimi partnerami. Punktem wyjścia wykładu stało się zarysowanie kontekstu historycznego i merytorycznego, obejmującego historię kształtowania się systemu Prezydencji, kryteria ustalania kolejności jej sprawowania, istotę, zadania, funkcje Prezydencji, zasady obowiązujące podczas jej pełnienia. Omówiona została także specyfika przewodniczenia UE, łącząca element programu „obowiązkowego”, wynikającego z bieżącej działalności UE, programów pracy Komisji Europejskiej, kalendarium pracy UE, oraz programu „dowolnego”, opartego na priorytetach narodowych Prezydencji.
Dr Borkowski zwrócił uwagę na swego rodzaju ograniczenie Prezydencji narodowej i pozycji osób stojących na czele państwa ją sprawującego, które nastąpiło w konsekwencji obowiązywania Traktatu z Lizbony. Powstały dwa nowe stanowiska/instytucje związane z reprezentowaniem UE: przewodniczącego Rady Europejskiej, który przejął funkcję dotąd sprawowaną w ramach Prezydencji przez głowę państwa lub szefa rządu, oraz Wysokiego Przedstawiciela do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa. Dotychczasowa Rada ds. Ogólnych i Spraw Zewnętrznych została podzielona na dwie: Radę ds. Ogólnych, której pracami kieruje Prezydencja, i Radę do Spraw Zagranicznych, której przewodniczy Wysoki Przedstawiciel. Sytuacja ta rodzi pytanie o rzeczywistą rolę głowy państwa/szefa rządu oraz ministra spraw zagranicznych kraju sprawującego Prezydencję.
Wedle wyników przywołanych przez prelegenta badań, tylko połowa Polaków zdaje sobie sprawę z tego, że Polska w 2011 r. będzie sprawowała Prezydencję w Radzie UE. Ważne, także w tym kontekście, jest podniesienie poziomu merytorycznego dyskusji na temat Prezydencji w polskich mediach.
Stopień trudności w przewodniczeniu UE będzie dla Polski dodatkowo zwiększony w związku z tym, iż jak zawsze w drugiej połowie roku pozostaje do dyspozycji mniej czasu na realizację zadań (sierpniowa przerwa w pracach unijnych instytucji, grudniowy okres świąteczny).
Prezydencja będzie stanowiła niemałe wyzwanie dla naszego kraju. Polsce przyjdzie sprostać wiązanym z jej przewodnictwem wysokim oczekiwaniom, które niełatwo będzie spełnić. Duże nadzieje wiążą z polską Prezydencją przede wszystkim państwa wschodnie, zwłaszcza że trudno się spodziewać, by państwa sprawujące przewodnictwo w Radzie UE w przyszłych latach koncentrowały się na interesujących Polskę zagadnieniach, takich jak np. Partnerstwo Wschodnie (PW), oraz miały równie duże jak Polska szanse na sukces w tej mierze. Rozumienie Europy Wschodniej jest naszym przywilejem i obowiązkiem zarazem. Do Polski będzie należało przełamanie nieufności państw UE względem celowości politycznego i finansowego angażowania się w relacje z tym regionem. Warto w tym kontekście wspomnieć, że Polska przez swoją aktywność „odkryła Mołdowę dla Europy”, a Mołdowa jest rzeczywiście zainteresowana perspektywą europejską. Choć takie zainteresowanie deklaruje też Ukraina, postępy w zbliżeniu do UE robi ona niewielkie.
Podczas wykładu zostały wymienione podstawy prawne istotne dla funkcjonowania Polski w strukturze UE oraz polskiej Prezydencji, takie jak:
- Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 15 lipca 2008 w sprawie ustanowienia Pełnomocnika Rządu do spraw Przygotowania Organów Administracji Rządowej i Sprawowania przez Rzeczpospolitą Polską Przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej,
- Program Przygotowań Rzeczypospolitej Polskiej do Objęcia i Sprawowania Przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej, przyjęty przez Radę Ministrów w dniu 13 stycznia 2009 r.,
- Ustawa z dnia 27 sierpnia 2009 r. o Komitecie do Spraw Europejskich,
- Ustawa z dnia 8 października 2010 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej.
Minister Borkowski przedstawił kalendarium działań na najbliższe miesiące: w dwóch ostatnich miesiącach pierwszego półrocza br. czeka nas przedstawienie logo polskiej Prezydencji, ostateczny wybór priorytetów przez rząd i ich prezentacja w Sejmie oraz ogłoszenie szczegółowego programu Prezydencji. Początek drugiego półrocza br. przyniesie inaugurację polskiej Prezydencji oraz prezentację jej priorytetów przez polskiego premiera w Parlamencie Europejskim.
Priorytety polskiej Prezydencji będą wynikać z następujących bloków tematycznych:
1. Źródła wzrostu Europy – to działania antykryzysowe, rozwój rynku wewnętrznego jako fundamentu rozwoju ekonomicznego, ambitne i prowzrostowe ukierunkowanie Wieloletnich Ram Finansowych 2014-2020 oraz pełne wykorzystanie kapitału intelektualnego UE;
2. Bezpieczna Europa – będzie wymagała wzmocnienia Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony oraz rozwoju zewnętrznej polityki energetycznej;
3. UE korzystająca na otwartości – wymaga kontynuacji procesu rozszerzania (niewykluczone, że podczas polskiej Prezydencji nastąpi podpisanie traktatu akcesyjnego Chorwacji) oraz wzmocnienia Partnerstwa Wschodniego.
Charakterystyczną dla obecnej polityki wschodniej UE jest wyraźna dychotomia: relacje z Rosją – relacje z państwami Partnerstwa Wschodniego. W Państwach PW daje się zauważyć różne tendencje i problemy takie jak niestabilność polityczna, niekorzystny stan gospodarki, nielegalna migracja, nieprzestrzeganie praw człowieka, niełatwy proces kształtowania tożsamości i budowania efektywnych struktur administracyjnych, rozdarcie między UE a Rosją w formułowaniu celów strategicznych, konflikty regionalne (problem Naddniestrza, konflikt o Górski Karabach). Rosja stawia przed Unią własne wymagania, nierzadko wbrew interesom wspólnotowym.
Oferta UE dla państw Partnerstwa Wschodniego jest znacznie mniej bogata, niż dla Państw Bałkańskich, które otrzymały „specjalny bilet do UE”. Te pierwsze postawiono w niejasnej sytuacji, nie zapewniając im perspektywy członkostwa w UE i przejrzystego trybu integracji, mimo że mają większy od Bałkanów potencjał rozwojowy. Państwom PW zaoferowano zawarcie umów stowarzyszeniowych, których komponentem są postanowienia w sprawie utworzenia pogłębionej strefy wolnego handlu. Celem długoterminowym jest wprowadzenie reżimu bezwizowego.
Polska podczas sprawowania Prezydencji będzie dążyć do zasadniczego wzmocnienia Partnerstwa Wschodniego poprzez pogłębianie współpracy z objętymi nim państwami oraz zapewnienie podstaw do długotrwałego rozwoju tej inicjatywy. Jesienią br. odbędzie się w Polsce II Szczyt Partnerstwa Wschodniego, z którym związane są oczekiwania wytyczenia perspektyw dla PW poprzez wydanie deklaracji dającej państwom PW jaśniejszą perspektywę zacieśniania stosunków z UE oraz wskazanie zadań dla Komisji Europejskiej w tym zakresie. Na okres naszej Prezydencji przypadnie także spotkanie Forum Społeczeństwa Obywatelskiego PW oraz, być może, formalne spotkanie ministrów spraw zagranicznych PW.
Rozwój PW w wymiarze dwustronnym rozpatruje się jako podniesienie relacji pomiędzy Unią a poszczególnymi państwami partnerskimi na wyższy poziom dzięki m. in. działaniom na rzecz zawarcia umów stowarzyszeniowych oraz tworzenia stref wolnego handlu, jak również liberalizacji wizowej. Wymiar wielostronny obejmie pogłębienie współpracy sektorowej, angażowanie państw PW w polityki i programy unijne, zwiększenie wsparcia ze strony międzynarodowych instytucji finansowych oraz inicjowanie kolejnych działań.
Do priorytetów współpracy z poszczególnymi państwami można zaliczyć m. in.:
- Ukraina: dążenie do podpisania Umowy Stowarzyszeniowej oraz umowy o strefie wolnego handlu oraz wdrażanie Planu Działań na rzecz liberalizacji wizowej;
- Mołdowa: prowadzenie negocjacji Umowy Stowarzyszeniowej oraz negocjacji (które winny się rozpocząć wiosną br.) umowy o pogłębionej strefie wolnego handlu, a także wdrażanie Planu Działań na rzecz liberalizacji wizowej;
- Gruzja – rozpoczęcie negocjacji dotyczących pogłębionej strefy wolnego handlu oraz rozwój współpracy energetycznej;
- Armenia: negocjacje umowy w sprawie ułatwień wizowych i readmisji;
- Azerbejdżan: negocjacje umowy w sprawie ułatwień wizowych i readmisji oraz kontynuacja współpracy energetycznej.
Szczególna jest sytuacja Białorusi, która jako jedyna została zaproszona do Partnerstwa warunkowo i ta warunkowość pozostaje aktualna, a efektywny udział w PW – wobec sytuacji po wyborach – poważnie zagrożony, a wręcz niemożliwy.
Mówiąc o relacjach wschodnich UE nie sposób nie wspomnieć o tak ważnym aktorze, jak Federacja Rosyjska. Także tutaj przewiduje się dążenie do wzmocnienia współpracy, nadania temu partnerstwu konkretnego wymiaru, wypracowania i wdrożenia zasad współpracy ekonomicznej. Istotnym czynnikiem zbliżenia z Rosją będzie podniesienie poziomu wzajemnego zaufania. Współpraca będzie rozwijana w ramach negocjowanej nowej umowy ramowej (PCA II) oraz rozwoju Partnerstwa dla Modernizacji. Dla efektywnej współpracy w ramach Partnerstwa dla Modernizacji niezbędne będzie wypracowanie wspólnego pojmowania modernizacji i celu współpracy. W podejściu Rosji modernizacja ogranicza się do zagadnień technologicznych, Polska widzi ją w szerszym aspekcie funkcjonowania nowoczesnego państwa.
Wykład ministra Borkowskiego uświadomił odbiorcom złożony charakter sprawowania przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej. Państwo pełniące Prezydencję musi wykazać się m. in. zdolnością godzenia sprzecznych stanowisk, powstrzymać od pokusy forsowania własnych interesów kosztem dobra całej Unii. Te umiejętności z uwagi na scharakteryzowane powyżej uwarunkowania będą dla naszego kraju szczególnie istotne.
Polska nie tak dawno sama była „wschodem” dla Unii Europejskiej. Obecnie, jako pełnoprawny członek Unii Europejskiej, a zarazem pomysłodawca Partnerstwa Wschodniego, jest swego rodzaju rzecznikiem interesów objętych nim państw. Zrozumienie dla ich specyficznego położenia jest ogromnym atutem, a zarazem czynnikiem windującym oczekiwania wobec Polski.
Pozostaje mieć nadzieję, że podniesienie poziomu merytorycznego dyskusji o Prezydencji w polskich mediach, zgodnie z postulatem doktora Borkowskiego, stanie się rzeczywistością. Szczególnie istotne wydaje się to w przypadku mediów masowych, tak aby w polskim społeczeństwie nie tylko istniała świadomość zadań związanych z członkostwem Polski w UE, ale zarazem by nie była ona ani powierzchowna, ani nierealistyczna.