Szefowie dyplomacji Serbii i Niemiec o eurointegracji i Kosowie
Podczas spotkania ministrów Vuka Jeremića i Franka-Waltera Steinmeiera w czwartek (4.09), szef niemieckiego MSZ oświadczył, że Berlin wspiera integrację Serbii z UE, ale nie poprze wniosku o zbadanie legalności secesji Kosowa przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (ICJ).
"Niemcy w najbliższym czasie sformułują dokładne stanowisko w sprawie serbskiej inicjatawy skierowania skargi do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, ale skoro uznaliśmy niepodległość Kosowa, to można z tego wnioskować, że nie uważamy tej decyzji za sprzeczną z prawem międzynarodowym" - oświadczył Frank-Walter Steinmeier podczas rozmów z Vukiem Jeremićem w Berlinie.
Zdaniem niemieckiego ministra, w chwili obecnej Serbia "powinna patrzeć w przyszłość, a nie oglądać się wstecz". Dyplomata wyraził równiez uznanie dla wszystkich proeuropejskich sił w Serbii, które osiągnęły kompromis polityczny i uformowały nastawiony na bliską współpracę z UE i reformy społeczno-gospodarcze rząd Mirko Cvetkovića.
Według Steinmeira, w najbliższych dniach główny prokurator Międzynarodowego Trybunału ds. Zbrodni Wojennych w b. Jugosławii (ICTY) Serge Brammertz wyda pozytywną opinię na temat współpracy Belgradu z sądem w Hadze. Opinia taka będzie możliwa dzięki ujęciu przez serbski wymiar sprawiedliwości w lipcu br. byłego prezydenta Republiki Serbskiej w Bosni Radovana Karadžića. Dzięki temu, na najbliższym spotkaniu szefów unijnej dyplomacji 15 września będą możliwe oficjalne decyzje dotyczące, jak określił to niemiecki minister "kontynuacji i przyśpieszenia przybliżania się Serbii do UE".
Minister Vuk Jeremić podziękował Niemcom za wsparcie udzielane na drodze integracji europejskiej Serbii i oświadczył, że z państwami UE, które zdecydowały się na uznanie niepodległości Kosowa, Belgrad pozostaje w stałym kontakcie dyplomatycznym.
Szef serbskiej dyplomacji zapewnił również, iż zamiar złożenia wniosku do Miedzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (ICJ) w Hadze na temat zbadania legalności secesji Kosowa nie oznacza, że Belgrad chce rozpocząć postępowanie prawne przeciwko krajom, które zdecydowały się na poparcie kosowskiej niepodległości.
Po uznaniu niepodległości Kosowa przez większośc państw unijnych, serbski MSZ "odwołał na konsultacje" serbskich ambasadorów pełniących funkcje w tych krajach. W lipcu br., minister Jeremić oświadczył, że dyplomaci mogą wrócić do serbskich ambasad.
"Stabilność na Bałkanach jest warunkiem wypełnienia strategicznego celu Serbii jakim jest wejście do Unii Europejskiej. Dzisiejsze rozmowy w Berlinie nas do tego przybliżyły" - podsumował swoją wizytę w Niemczech minister Vuk Jeremić.
Na podstawie: rts.co.yu, mfa.gov.yu, politika.co.yu