Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa UE/ PE o Deklaracji Berlińskiej i przyszłości Europy

UE/ PE o Deklaracji Berlińskiej i przyszłości Europy


01 kwiecień 2007
A A A

W Parlamencie Europejskim odbyła się w minionym tygodniu debata na temat przyjętej 25.03 w Berlinie Deklaracji z okazji 50-lecia podpisania Traktatów Rzymskich. Deklaracja Berlińska stała się pretekstem do szerszej dyskusji na temat przyszłości i celów UE.

Obrady rozpoczęło wystąpienie kanclerz Angeli Merkel przewodniczącej obecnie Radzie UE w ramach niemieckiej prezydencji i zarazem pomysłodawczyni Deklaracji. Pani kanclerz podziękowała zarówno PE jak i pozostałym instytucjom UE za aktywny udział w tworzeniu Deklaracji, dowodzącej, że UE to "historia sukcesu" oraz definicja wspólnych wartości takich jak: solidarność, wolność , sprawiedliwość. Nawiązała przy tym do ostatnich wydarzeń w Zimbabwe (prześladowania opozycji) i Darfurze (masowe zabójstwa na tle religijnym i etnicznym), wskazując na konieczność zdecydowanych działań ze strony UE w imię tych wartości. Kanclerz nie wykluczyła, ze w przypadku braku reakcji ze strony Rady Bezpieczeństwa ONZ, UE może nałożyć sankcje na oba kraje. Pani Merkel w swym wystąpieniu wyraziła również solidarność z Białorusinami, mówiąc, że "mają prawo do realizacji swoich marzeń". 

W drugiej części swojego wystąpienia Angela Merkel poświeciła dużo miejsca przyszłości UE i celom, do których dąży niemiecka prezydencja. Za jeden z priorytetów uznała wspólną politykę energetyczną, podkreślając związane z nią cele: poprawę efektywności energetycznej oraz zwiększenie udziału źródeł odnawialnych w produkcji energii o 20% do 2010 roku.

Pani kanclerz liczy również, że do 2009 r. uda się przyjąć konstytucję europejską jako odnowiony fundament UE oraz uzgodnione zostaną kwestie wspólnej polityki energetycznej oraz podziału głosów w Radzie. Tymczasem, zdaniem Merkel, Unia powinna skupić się na kwestiach faktycznych, co do których udało się już osiągnąć wspólne porozumienie, jak roaming, ułatwienie dokonywania operacji finansowych pomiędzy krajami UE, subwencje dla rolników. Kanclerz w swoim wystąpieniu podkreślała również wagę uregulowania stosunków wzajemnych z USA i Rosją.

Kolejny mówca, przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, stwierdził, że berlińskie obchody były bardzo inspirujące i pokazały, że instytucje UE są gotowe bronić europejskich wartości. Wyraził równocześnie swoją dumę z faktu, iż Deklaracja została podpisana przez szefów dwóch unijnych instytucji. Według Barroso sukcesem okazała się dwutorowa strategia UE, wyrażająca się w po pierwsze: konkretnych działaniach, które przyniosą wymierne skutki (zwalczanie zmian klimatycznych, wspólna polityka energetyczna), a po drugie: zmianach instytucjonalnych (przyjęcie konstytucji europejskiej do 2009r.). Barroso podkreślił, że „Europa wyników jest owocem Europy wizji”. Swe przemówienie zakończył apelem: „Patrzmy z nadzieją w przyszłość. Kontynuujmy dzieło Ojców Założycieli”.  

Joseph Daul, przewodniczący grupy Europejskiej Partii Ludowej/Europejskich Demokratów poświęcił dużo uwagi potrzebie uświadomienia europejskiej młodzieży, jak wielkim osiągnięciem jest zjednoczona Europa i że jej dobrobyt oraz stabilność świata nie są oczywiste, pewne. Dlatego Europa musi znaleźć sposób na zmierzenie się ze zjawiskiem globalizacji, zarówno w jej pozytywnym jak i negatywnym aspekcie.

Martin Shultz, szef grupy Socjalistów w PE stwierdził "Musimy odpowiedzieć na pytanie, dokąd chcemy poprowadzić ten kontynent. Integracja europejska jeszcze się nie skończyła, musi trwać. Bez reformy UE nie będzie możliwe żadne nowe rozszerzenie". W ten sposób nawiązał do postawy prezydentów Klausa i Kaczyńskiego, którzy chcąc dalszego rozszerzenia UE na Wschód, krytykują plany przyjęcia eurokonstytucji przed 2009r.

Parlament z uznaniem przyjął Deklarację jako dokument wskazujący na podstawowe wartości Unii Europejskiej. Niektórzy z przewodniczących grup politycznych, szczególnie Monica Frassoni (Zieloni) i Graham Watson (Liberałowie i Demokraci) zgłaszali obiekcje co do sposobu, w jaki przebiegało formułowanie Deklaracji. Ich zdaniem potrzebna była otwarta debata parlamentarna i publiczna. Inni, jak grupa Unii na Rzecz Europy Narodów, twierdzili, iż w deklaracji powinno znaleźć się więcej miejsca na dzisiejsze problemy UE.

Źródła: eu.parl.int, euobserver