Serbia: Vučić odsuwa nadzieje na uznanie Kosowa
Alekdandar Vučić podczas wizyty w Kosowie radził porzucić nadzieje na uznanie Kosowa przez premiera Serbii oraz odrzucił możliwość przyjazdu z oficjalną wizytą na inaugurację nowego prezydenta Kosowa. Doszło również do incydentu z granatem na hali, gdzie miało odbyć się końcowe przemówienie.
Alekdandar Vučić zakończył w niedzielę 3 kwietnia br. kongres Serbskiej Partii Postępowej w Kosowie. Odmówił przybycia z oficjalną wizytą do Prisztiny na inaugurację nowego prezydenta Kosowa Hashima Thaçiego w piątek 8 kwietnia oraz wyraził pogląd, że nie należy liczyć na uznanie Kosowa przez Serbię. Nie obyło się bez incydentów – na hali sportowej w Zubinom Potoku, gdzie miało się odbyć zamykające przemówienie nad ranem w niedzielę podłożono bombę. Jednak Vučić nie przestraszył się zamachu.
Podkreślił także gotowość Serbii do rozmów z Albańczykami. Uważa, że są małe szanse, że przyszły premier Serbii uzna niepodległość Kosowa.
Premier Serbii pojechał z wizytą na kongres swojej partii i odwiedził m.in. kopalnię w Trepčy, monastyr w Banjsku oraz magistrale wodne i wydział medyczny w Kosowskiej Mitrovicy. Premier stwierdził, że nie da się zastraszyć zamachami. Podkreślił troskę Belgradu o Serbów w Kosowie i apelował o jedność.
Na podstawie: danas. rs , Tanjug.rs, rts.rs