Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wielka Brytania/ Laburzyści gonią Torysów w sondażach

Wielka Brytania/ Laburzyści gonią Torysów w sondażach


24 maj 2007
A A A

Laburzyści dwa punkty procentowe za Torysami, Tony Blair już nie taki zły jak przed decyzją o odejściu,  David Cameron wciąż popularny a „nowy-stary” Gordon Brown skręca coraz mocniej w lewo – to podsumowanie najnowszego sondażu przeprowadzonego na Wyspach w dniach 18-20 maja br. przez Guardian/ICM.

Badanie przeprowadzone metodą telefoniczną na próbie 1003 osób powyżej 18 roku życia wykazało, iż wyborcom wcale nie spieszy się tak bardzo z ostatecznym pożegnaniem się przez Tony’ego Blaira z piastowanym przez ostatnie 10 lat stanowiskiem. Raptem 38% respondentów pragnie natychmiastowego ustąpienia obecnego premiera rządu brytyjskiego podczas gdy blisko 55% chce jego pozostania na Downing Street do 27 czerwca br. a więc oficjalnej daty ustąpienia. Wyniki te zaprzeczają zatem oskarżeniom przedstawicieli Partii Konserwatywnej jakoby Blair pozwalał sobie na „niepotrzebną próżność” decydując się na sprawowanie jeszcze przez miesiąc swego urzędu.

Respondenci – gdy spojrzeć na liczby - wykazali się też większym zaufaniem do dowodzonej wciąż przez T. Blaira Partii Pracy. Laburzyści uzyskali bowiem 32% głosów - tyle samo co pod koniec 2006 roku i blisko o 2 punkty więcej niż w ostatnim badaniu na początku 2007 roku. Warto odnotować, iż spadło też – do poziomu 34% a więc najniższego od kwietnia 2006 roku - poparcie dla prowadzącej do tej pory znacznie w sondażach Partii Konserwatywnej.

Ciekawie na tym tle przedstawia się – jak podaje Guardian/ICM - identyfikacja respondentów z danym ugrupowaniem, gdy w pytaniu wspomniany zostanie jej lider. O ile w przypadku Davida Camerona statystyki te są prawie niezmienne, otóż przy Gordonie Brownie 15% wiernego do tej pory elektoratu odwracało się od Partii Pracy. Jeszcze większy spadek poparcia widać na przykładzie Liberalnych Demokratów, gdzie przywołanie osoby Sir Menzisa Campbella skutkowało zmniejszeniem poparcia dla tegoż ugrupowania aż o 21%.

Na podstawie: "The Guardian"