Wielka Brytania/ Rząd przekaże powodzianom 14 mln funtów
Po wizycie w Hull i Doncaster brytyjski premier zdecydował o przekazaniu wsparcia finansowego dla najbardziej poszkodowanych w czerwcowych powodziach.
Gordon Brown na początku lipca br. podjął decyzję o wygospodarowaniu 14 milionów funtów na pomoc powodzianom. Przeszło 10 milionów trafi do lokalnych władz, głównie z północnych obszarów Anglii, które uległy największym zniszczeniom. Blisko 3 miliony zostaną wykorzystane na naprawę dróg i mostów, około miliona funtów rząd wyda zaś na wymianę najbardziej uszkodzonych sprzętów domowego użytku. John Healey, minister w kierowanym przez Hazel Blears Departamencie Społeczności i Samorządów Lokalnych, który razem z Alanem Johnstonem, Sekretarzem Stanu ds. Zdrowia wizytował przez ostatnie dni zalane obszary, ma koordynować należyte wykorzystanie tych środków.
Wstępne szacunki mówią, iż 27,500 mieszkań i blisko 7000 firm zostało poszkodowanych przez powodzie. Firmy ubezpieczeniowe liczą już straty podając, że szkody wyniosły już 1,5 miliarda funtów. W hrabstwie Yorkshire tysiące ludzi mieszka obecnie w przyczepach kempingowych w swoich ogrodach. Angela Rudd z oburzeniem mówi, iż do niedawna, jedyną rzeczą, jaką mieszkańcy podtopionych terenów otrzymali, były środki dezynfekujące. „Nasze samochody zostały zmiecione lub są spisane na straty, nasze domy znalazły się 4 stopy pod warstwą wody i ścieków, meble są doszczętnie zniszczone”. Podkreśliła jednocześnie, iż wierzy, że pojawienie się Browna na tych terenach nie jest tylko zabiegiem marketingowym, ale zapowiedzią konkretnych działań.
W odpowiedzi na te, ale i inne głosy mieszkańców, premier Brown w jednym z wywiadów stwierdził: „Przykro mi tych poszczególnych przypadków osób, które nadal nie mają stałego zamieszkania. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by im pomóc (…) Trzeba przywrócić funkcjonowanie szkół – potrzebne będą liczne inwestycje; drogi i infrastruktura muszą być naprawione. Wierzę, że będzie wystarczająco pieniędzy, by to zrobić.”
Mary Dhonau, koordynator Narodowego Forum Powodziowego zwraca uwagę na fakt, iż zdaniem rządu, ludzie pracujący w grupach zajmujących się ryzykiem powodziowym są – mimo deklaracji doraźnego wsparcia finansowego - zbyteczni. Z 2 do 1 zmniejszono liczbę stanowisk w grupie obrony przeciwpowodziowej Severn – najdłuższej rzeki w Wielkiej Brytanii. Liderzy związku Unison ostrzegają z kolei, iż planowane jest zwolnienie blisko 2 z przeszło 13 tys. pracowników Agencji ds. Ochrony Środowiska. Obawiają się także, iż redukcje funduszy pociągną za sobą obcięcie pieniędzy na edukację i kampanie informacyjne.
Na podstawie: bbc.co.uk, defra.gov.uk, guardian.co.uk, pm.gov.uk.