"Wielki Paryż" Sarko
Francuski prezydent Nicolas Sarkozy zlecił czołowym architektom świata stworzenie koncepcji Paryża marzeń. Pierwszym krokiem ma być rozbudowa komunikacji miejskiej.
"Wielki Paryż to Francja po kryzysie. Nie mamy chwili do stracenia. Projekt powinniśmy ukończyć w dziesięć lat"- zapowiedział Sarkozy.
Georges Pompidou zostawił po sobie centrum kulturalne Beaubourg, Francois Mitterrand Bibliotekę Narodową i Piramidę Luwru, Jacques Chirac - Muzeum Quai Branly. Sarkozy również postanowił pozostawić ślad w Paryżu i stworzył swoje marzenie.
Prezydent Francji zaingurował w środę 29 kwietnia, w paryskim Muzeum Architektury i dziedzictwa, projekt wielkiej inwestycji w Ile de France. Wizję opracowało 10 ekip architektonicznych a jej realizacja przypadnie na lata 2012-2022.
Paryż wraz z okolicą ma zostać poddany przebudowie jakiej nie doświadczył od czasów Haussmana i Napoleona Bonaparte, a więc od XIX wieku. Wtedy to powstały we francuskiej stolicy wielkie bulwary i Pola Elizejskie.
Pierwszym, kluczowym pomysłem Sarkozy'ego są zmiany dotyczące komunikacji miejskiej i podmiejskiej, na które ma zostać przeznaczone 35 miliardów euro. Automatyczne (bezobsługowe) metro miałoby opleść całą stolicę i ułatwić życie około 10 milionom mieszkańców. 130 kilometrów metra o blisko 30 minut skróciłoby drogę z jednego końca miasta na drugi.
Plan przebudowy Paryża zakłada połączenie peryferii z centrum i zaprojektowanie metropolii jako miasta konkurencyjnego i ekologicznego.
W ekipie urbanistów, którzy opracowali plany dla "Wielkiego Paryża" znaleźli się światowej sławy specjaliści: Brytyjczyk Richard Rogers (projektant paryskiego Centre George Pompidou i doradca władz Londynu oraz Barcelony w kwestiach architektonicznych), Holender Winy Maas oraz Francuzi Jean Nouvel i Christian de
Portzamparc.
Koncepcje ich autorstwa są bardzo zróżnicowane. Pomysły architektów można oglądać od czwartku w paryskim Muzeum Architektury i Dziedzictwa.
Inwestycja przewiduje również budowę 70 000 dodatkowych mieszkań i stworzenie
miliona dodatkowych miejsc pracy.
Na podstawie: lexpress.fr, france24.com, guardian.co.uk