Pawlak: umowa gazowa z Rosją nie zagraża niezależności energetycznej Polski
- IAR
Minister gospodarki Waldemar Pawlak odpiera w Sejmie zarzuty, że negocjowana umowa gazowa z Rosją zagraża niezależności energetycznej Polski. Na wniosek Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości rząd przedstawił w Sejmie informację na temat skutków umowy na dostawy rosyjskiego gazu ziemnego.
Poseł PiS Maks Kraczkowski domagał się wyjaśnień, co robi polski rząd, by nie dopuścić do uzależnienia energetycznego naszego kraju od Rosji.
Odnosząc się do tego Waldemar Pawlak przekonywał, że polska energetyka jest mniej uzależniona od dostaw z zagranicy, niż ma to miejsce w innych krajach. Wicepremier twierdzi też, że długoterminowy kontrakt z Rosjanami w sprawie gazu zapewni stabilność dostaw tego surowca do Polski po cenie uzależnionej od sytuacji na rynkach światowych. Pawlak nie zgodził się też z zarzutami, że nasz rząd zamierza kupić zbyt dużą ilość gazu od Rosjan. Wicepremier przekonywał, że ewentualna nadwyżka może zostać wykorzystana do innych celów - na przykład do elektrowni wiatrowych.
W poniedziałek wicepremier Waldemar Pawlak poinformował, że podpisanie kontraktu gazowego z Rosjanami może się opóźnić przez "nowe elementy" w umowie.
Rosyjsko-ukraińska spółka RosUkrEnergo nie zrealizowała dostaw gazu, dlatego Polska negocjuje z Rosją umowę o dodatkowe dostawy. Wbrew oczekiwaniom do porozumienia nie doszło w zeszłym tygodniu, ponieważ Rosjanie chcą wprowadzenia nowych elementów do umowy. Jak mówi Waldemar Pawlakwi rozmowy z Rosjanami są dla niego "zagadką".
Kolejne rozmowy polsko-rosyjskie na temat dostaw błękintego paliwa odbędą się po 5 grudnia.