Polska/ Nowa Grupa Przyjaciół Gruzji w Brukseli
06 marzec 2008
Z inicjatywy Litwy w brukselskim hotelu odbyło się w środę nieoficjalne spotkanie szefa MSZ Gruzji, Nino Burżanadze z przedstawicielami siedmiu państw NATO (w tym Polski), tzw. Nową Grupą Przyjaciół Gruzji. Rozmawiano o objęciu Gruzji Planem Działań na Rzecz Członkostwa (MAP). Do Grupy Przyjaciół Gruzji zalicza się Polskę, Rumunię, Bułgarię, Estonię, Litwę, Łotwę oraz Czechy.
Warszawa chciała aby w spotkaniu również udział wzięła wspierana przez Polskę Ukraina. Niestety nie udało się polskiej stronie zaprosić ukraińskiego przedstawiciela.
Nieoficjalne spotkanie Przyjaciół Gruzji było spowodowane czwartkowym nieformalnym zjazdem ministrów spraw zagranicznych NATO w Bruskeli, w którym weźmie udział minister Sikorski. Głównym tematem będzie zbliżający się (2-4.04) szczyt NATO w Bukareszcie, na którym między innymi zostanie poruszona kwestia objęcia Ukrainy i Gruzji Planem Działań na Rzecz Członkostwa w Sojuszu.
Państwa NATO nie osiągnęły porozumienia w kwestii przyjęcia Gruzji i Ukrainy do Sojuszu, co oficjalnie oświadczył we wtorek (4.03) w Moskwie przedstawiciel sekretarza generalnego NATO ds. Kaukazu i Azji Centralnej Robert Simmons. „Obecnie, co mówię z całą uczciwością, nie ma co do tego zgody”- przyznał. Swój sprzeciw wyraziły Niemcy, Włochy, Portugalia i Hiszpania. USA, jako główny decydujący, wyraża „życzliwą neutralność.” Sekretarz Stanu Rice zapewniła, że „oczywiście będę prowadziła na ten temat intensywne dyskusje z moimi kolegami.”
Jednym z powodów takiej decyzji Sojuszu może być stanowczy sprzeciw Rosji, która w odwecie przyjęcia nowych członków do NATO zapowiedziała odpowiednią reakcję. Dyplomaci paktu oponują na powyższe tłumaczenia i twierdzą, że brak podjęcia decyzji w sprawie Ukrainy i Gruzji jest spowodowany sytuacją wewnętrzną w tych krajach.
Atmosfera w Gruzji i na Ukrainie nieco się różni. W Gruzji większość społeczeństwa
(70 proc.) jest „za” wstąpieniem do Sojuszu, a prezydent Saakaszwili szuka poparcia dla swojego kraju w Europie i USA. Podczas wizyty gruzińskiego prezydenta na początku marca w Warszawie Kaczyński powiedział, że „nie kryję, że Polska wspiera tego rodzaju rozwiązanie dla Gruzji już w najbliższym czasie, że wspiera przynależność Gruzji do NATO, że przychylnie jest nastawiona i wspiera także perspektywę unijną dla naszych partnerów.”
Natomiast na Ukrainie zaledwie około 20 proc. społeczeństwa opowiada się za wstąpieniem do NATO. Scena polityczna jest podzielona na część proeuropejską na czele z premier Tymoszenko i prezydentem Juszczenką oraz prorosyjską z Wiktorem Janukowyczem. Dopóki nie będzie społecznej zgody na członkostwo w Sojuszu trudno będzie prowadzić jakiekolwiek negocjacje.
Na najbliższym szczycie NATO zostaną z kolei przyjęte do Sojuszu trzy państwa: Albania, Chorwacja oraz Macedonia.
Na podstawie: msz.gov.pl, gazeta.pl, rzeczpospolita.pl, tvn24.pl
Stefan Bratkowski nie żyje.
Prezydenci chcą zacieśnić współpracę polsko-słowacką
