Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Polska Polska oczekuje lepszych propozycji KE w sprawie rozliczenia reform emerytalnych

Polska oczekuje lepszych propozycji KE w sprawie rozliczenia reform emerytalnych


18 październik 2010
A A A

Polska czeka na nowe propozycje Komisji Europejskiej dotyczące ulgowego traktowania krajów, które przeprowadziły reformy emerytalne. Te dotychczasowe rząd w Warszawie uznał za niewystarczające. Takie stanowisko przedstawił w Luksemburgu minister finansów Jacek Rostowski na posiedzeniu unijnych szefów resortów finansów.

"Jeszcze raz sygnalizowaliśmy nasze oczekiwania, także oczekiwania prezydenta Rompuya, że Komisja wróci z lepszymi, dalej idącymi propozycjami niż te, które w tej chwili złożyła, a które są dla nas daleko niewystarczające. Czekamy, zobaczymy" - powiedział Jacek Rostowski. Komisja Europejska zaproponowała niedawno, by nasz kraj mógł przez 5 lat odliczać przyszłe zobowiązania wobec emerytów od długu publicznego. Natomiast na stałe koszty reformy emerytalnej odliczane będą od deficytu finansów publicznych i dozwolony pułap wzrośnie z 3 do 4 procent Produktu Krajowego Brutto.

To za mało - tłumaczy rząd i chce całkowitej zmiany metodologii liczenia długu i deficytu. Argumentuje, że obecny system jest krzywdzący dla krajów, które jak Polska w przeszłości przeprowadziły trudne reformy emerytalne i już teraz uwzględniają przyszłe zobowiązania dla emerytów. Ministerstwo Finansów argumentuje, że pełne odliczenie kosztów reform oznacza w naszym przypadku obniżkę deficytu finansów publicznych nawet o 2 punkty procentowe, dług publiczny byłby natomiast niższy o kilkanaście punktów procentowych. Sprawa jest o tyle ważna, że lepsze wskaźniki mogłyby pomóc Polsce uniknąć procedury nadmiernego deficytu i łatwiej byłoby nam też spełnić kryteria wejścia do strefy euro.

Na razie jednak wśród państw członkowskich nie ma pełnej zgody dla tego postulatu. Najbardziej przeciwne są Niemcy. By przekonać władze w Berlinie, Warszawa zaproponowała układ: poparcie niemieckiego postulatu sankcji dla krajów, które nie trzymają w ryzach budżetu, za uwzględnienie kosztów reform emerytalnych. Ta sprawa powinna rozstrzygnąć się na unijnym szczycie w Brukseli w przyszłym tygodniu.