Wielka Brytania: Dżihadyści mówią "popełniliśmy błąd"
Skruszeni brytyjscy dżihadyści (bojownicy Państwa Islamskiego) żałują swojej decyzji o dołączeniu do ekstremistów na Bliskim Wschodzie i chcą wrócić do Wielkiej Brytanii – informują brytyjskie media.
- Nie tak wyobrażaliśmy sobie tę wojnę. Przybyliśmy tu, żeby walczyć z reżimem syryjskiego prezydenta Baszara Assada, a zamiast tego zostaliśmy wciągnięci w wojny gangów – cytuje jednego z dżihadystów brytyjski The Times. Jeden z bojowników, który twierdzi, że reprezentuje grupę, powiedział: „Nie po to tu przybyliśmy, ale jeśli wrócimy do Wielkiej Brytanii pójdziemy do więzienia. Teraz jesteśmy zmuszeni do walki – czy mamy inne wyjście?”.
Profesor Peter Neumann z King’s College, którego wydział (ICSR), jak mówi, jest w kontakcie z wieloma brytyjskimi dżihadystami pragnącymi wrócić do kraju, mówi w The Times: „Ludzie, z którymi rozmawialiśmy chcą odejść, ale czują się w pułapce, ponieważ rząd mówi, że zamkną ich w więzieniu na 30 lat”. Jego zdaniem rząd brytyjski powinien wprowadzić program „deradykalizacji” dla dżihadystów pragnących wrócić do kraju, by przyjęli bardziej umiarkowane poglądy polityczne i religijne. Byłby to także krok w stronę mniej radykalnych ekstremistów, którzy mogliby stać się źródłem ważnych informacji na temat ugrupowania Państwa Islamskiego, metod jego działania oraz potencjalnych ognisk zagrożenia. Mogliby też stać się ważnym wzorem do pokazania potencjalnym bojownikom, że rzeczywistość walki nie pasuje do obrazu przedstawianego przez ugrupowanie Państwa Islamskiego.
Niedawno rząd brytyjski ogłosił plan walki z ekstremistami i terrorystami, którego jednym z celów jest uniemożliwienie powrotu do Wielkiej Brytanii osób, które walczyły w radyklanych bojówkach islamskich.
Na podstawie: telegraph.co.uk, standard.co.uk, metro.co.uk