Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Grecja/ Złagodzenie stanowiska w sprawie FYROMu jest mało prawdopodobne


02 kwiecień 2008
A A A

Najwyższe władze kraju, na dzień przez rozpoczęciem szczytu NATO, pokazały jedność i determinację wobec zakończenia sporu wokół nazwy państwa macedońskiego w zgodzie z interesem Grecji. Wykluczono możliwość jednostronnych ustępstw.

Premier, Costas Karmalinis przewodzący prawicowej Nowej Demokracji oraz jego główny konkurent polityczny, lider lewicowego PASOKu - George Papandreou spotkali się w godzinach rannych celem omówienia problemu z jakim od długiego czasu zmaga się Grecja - kwestii nazwy północnego sąsiada. Papandreu, który do tej pory ograniczał się do krytyki sposobu prowadzenia negocjacji zmienił zasadniczo swoje podejście. W wystąpieniu, które odbyło się po zakończeniu rozmów zakomunikował, że Grecja powinna zjednoczyć siły wobec niesprawiedliwego traktowania, a także presji ze strony partnerów i sojuszników. Zapowiedział, również gotowość podróży do stolicy Macedonii - Skopje celem zademonstrowania jedności najwyższych władz kraju. Inicjatywa lidera opozycyjnego ugrupowania,  jak zapewnił rzecznik rządu Theodoros Roussopoulos, została dobrze przyjęta przez Radę Ministrów. Termin takiego przedsięwzięcia, tuż przed szczytem Sojuszu Północnoatlantyckiego, uznano jednakże za niewłaściwy.

Image

Umocnieniu współpracy między niechętnymi sobie obozami greckiej sceny politycznej, towarzyszyło usztywnienie stanowiska wobec zachodnich partnerów. Dotyczyło to w szczególności Waszyngtonu, który życzyłby sobie, by podczas szczytu NATO w Bukareszcie, do Sojuszu obok Chorwacji i Albanii zaproszono także Macedonię, nawet pod dotychczasową nazwą. Dora Bakoyannis, minister spraw zagranicznych Grecji, postawiła sprawę jasno w poniedziałek (31.03): „Wielokrotnie przedstawialiśmy swoje stanowisko – Powtórzę je jeszcze raz: Brak rozwiązania, brak zaproszenia”. Dodała jednocześnie, iż Grecja jej zdaniem i tak już poczyniła znaczne ustępstwa.

W trakcie szczytu NATO odbywającego się w dniach 2 – 4 kwiecień w Bukareszcie do członkostwa w Sojuszu mają zostać zaproszone 3 państwa: Albania, Chorwacja oraz Była Jugosłowiańska Republika Macedonii (FYROM). Ateny zapowiedziały, że zawetują wejście FYROMu do NATO, jeżeli nazwa tego państwa  nie zostanie uregulowana, w sposób zgodny zinteresem Grecji.

Na podstawie: ekathimerini.com, news.ert.gr, iht.com