Tajemnicza Dolina Danakilska w Etiopii
- Zdzisław Preisner, Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy
Dolina Danakilska uważana za najmniej przyjazny człowiekowi region na Ziemi, położona jest w północno-wschodniej Etiopii, w pobliżu granicy z Erytreą. Obejmuje obszar depresji leżącej około 120 m. poniżej poziomu morza, stanowiącej część systemu Ryftów Wschodnioafrykańskich, wyjątkowo aktywnej strefy tektonicznej i wulkanicznej.
Jak przewidują naukowcy, za około 10 mln lat wtargną tutaj wody oceaniczne i tzw. Róg Afryki stanie się wyspą, podobną jak kiedyś Madagaskar. Panują tam warunki pustynne, temperatury latem przekraczają 50oC, zimą dochodzą do 40oC, a średnia roczna jest najwyższa na świecie i wynosi 34oC.
Turystycznie do niedawna była zupełnie niedostępna. Jeszcze dwa lata temu Afarowie, mieszkańcy tego regionu, porwali dla okupu pięciu Brytyjczyków, których odnaleziono w Erytrei po upływie kilku miesięcy. Nieco wcześniej taka przygoda spotkała jedenastu Francuzów. Teren jest obecnie pod ścisłą kontrolą policji i oddziałów wojskowych.
Przybysze z zewnątrz muszą uzyskać zgodę na przebywanie w tym terenie pozbawionym dróg oraz przyjąć ochronę uzbrojonych w ostrą broń żołnierzy. Afarowie nadal bardzo niemiło odnoszą się do obcych, demonstrując często, nawet ostentacyjną, wrogość. To wszystko nie odstrasza jednak tych, którzy chcą poznać ten arcyciekawy, z punktu widzenia przyrodniczego, obszar.
Część jego powierzchni zajmują rozległe solniska, które zresztą są źródłem pozyskiwania przez Afarów soli. W kilkukilogramowych płytkach, załadowanych po dwadzieścia kilka na grzbiety wielbłądów, w długich karawanach, transportują ją do odległego o ok. 100 km Mekele.
Wulkan Dallol to najniżej położony czynny wulkan na Ziemi (partie szczytowe na poziomie -40m). W rozległym obniżeniu na szczycie o powierzchni kilkudziesięciu hektarów wykształciły się wyjątkowo barwne struktury ewaporytów, czyli wytrąconych z gazów i gorących wód związków chemicznych soli, siarki, potasu itp.
Jest to bez wątpienia najpiękniejsze tego typu miejsce na świecie. Aktywny od kilkunastu lat wulkan Erte Ale zachwyca kraterem o średnicy ponad 100 m i głębokości około 40 m., w którym stale strzelają w górę fontanny rozżarzonej czerwonej lawy. Nocny spektakl jest szczególnie fascynujący. Region ten odwiedziło do dziś, prawdopodobnie nie więcej jak 30-40 Polaków.
Tekst i foto: Zdzisław Preisner