Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Opinie Sytuacja w Rosji nie jest jednoznaczna - Wiktor Jerofiejew o polityce i nowej książce

Sytuacja w Rosji nie jest jednoznaczna - Wiktor Jerofiejew o polityce i nowej książce


28 luty 2008
A A A

W Pańskich wypowiedziach stwierdził Pan, iż w Rosji bardzo łatwo jest być pisarzem. Jak ocenia Pan ostatnie 8 lat prezydencji Putina w Rosji z pozycji pisarza? Czy był to interesujący okres?

Ogólnie w Rosji żyje się interesująco, gdyż jest to kraj, w którym nie zakończył się jeszcze proces przemian. Gdy jest się w Paryżu on jest już ,,gotowy”, taki jaki jest, kiedy natomiast przyjeżdża się do Moskwy, jest ona jak wulkan, wyrzucający lawę, która jeszcze nie zastygła. Dlatego też, dla pisarza, kiedy widzi on fontannę takiej lawy, jest to bardzo interesujące. Są rzeczy, które mi się nie podobają i jawnie o tym piszę.

 

Generalnie jednak, wydaje mi się, iż sytuacja w Rosji nie jest jednoznaczna. Zachodnia prasa pisze o wielu procesach, ale jednocześnie mają miejsce procesy, które są przez nią ignorowane. Podkreślanie tylko tych negatywnych nie jest słuszne. Będąc w Moskwie można odczuć jak wszystko ,,kipi” przez całą dobę. Teraz młodzi ludzie będąc w klubie nie myślą o Putinie. To pewnego rodzaju historyczny relaks od wielu lat związania polityki z życiem obywateli. Natomiast później historia to oceni.

Ja wystrzegałbym się ocen widzianych w czarno-białych kolorach, przykładowo: naród bogaci się czy naród ubożeje. Należy pamiętać, że kiedy w czasach radzieckich nie było niczego w sklepach, w lodówkach było wszystko. Żadna statystyka nie oddaje realnego życia. To taka dziwna kombinacja, której na zachodzie Europy nie rozumieją, gdyż owa Europa pokryta jest kilkoma warstwami – warstwą komfortu, politycznej poprawności, burżuaznych sił, a przez te nie trudno prawdziwie żyć. Mówię tu jako pisarz, nie jako polityk, a mnie w Rosji udaje się widzieć to życie tak jak chce.

Jak Pańska książka została przyjęta w Rosji, gdyż ma Pan opinię skandalisty, który napluwa na wszelkie świętości?

Jak w przypadku wszystkich moich książek czytelnicy rozdzielają się od razu na dwa obozy:
obojętnych i nie. Ksiązka ta wzbudza bardzo przeciwstawne postawy. Krytyka rosyjska jest albo konserwatywna, albo liberalna, albo religijna. Ja nie należę do żadnej partii i dlatego nie wiedzą co ze mną zrobić. Myślę, że owa książka jeszcze zostanie oceniona w Rosji, jeszcze nie miał miejsca ,,sąd ostateczny” nad tą książką.

A dlaczego tytuł ,,Sąd ostateczny”? Czy to sąd na człowiekiem, nad jego naturą?

Dwa znaczenia. Pierwsze sąd ostateczny samego człowieka i wlicza się w to jakby samego czytelnika, a drugie to sąd na głównym bohaterem Sisinem i nad światem. Sisin, który zastanawia się czy człowieczeństwo powinno jeszcze istnieć czy jest ono już tylko taką szmatą, którą można wyrzucić. On cały czas waha się, ma życzenie, aby to wszystko skończyło się, choć wie, że go to nie zadowoli. Z drugiej strony rozumie, że może on wcale nie posiada podstawy aby to wszystko rozsądzić. My również często kogoś sądzimy, a później zastanawiamy się czy mamy w ogóle do tego prawo.

Czy wystąpiły problemy językowe z tłumaczeniem książki na inne np. zachodnioeuropejskie języki?

Książka została przetłumaczona na niemiecki, francuski, i inne. Problemów z tłumaczeniem nie było, wystąpiły natomiast problemy z przyjęciem książki. Francuzi zupełnie się jej wystraszyli, mówiąc iż nie wolno jej czytać dziewczętom, że to katastrofa. Moim zdaniem, książka ta to taka swoista szczepionka, gdzie celem jest uniknięcie zachorowania na daną chorobę. Jest oczywiście znikomy procent, który zachoruje i umrze, ale celem szczepionki jest ogólnie danie ochrony. Ta książka powinna zrobić czytelnika bardziej silnym. To wszystko co ta książka zawiera, czego nawet czytelnik nie może sam wymyślić, wszystko zawiera jej treść, zawiera wszystkie punkty, które mieszczą się w ludzkiej podświadomości. Powoduje to, że gdy człowiek czyta tą książkę, uświadamia sobie że nie jest sam, ma upewnić się, że wszystkie te fantazje to jakby część kultury, a tego nie należy się bać. Wtedy człowiek staje się silniejszym.