Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Opinie Unia Europejska Aneta Dyla: Czy niemiecka CDU wyciągnie Unię Europejską z kryzysu?

Aneta Dyla: Czy niemiecka CDU wyciągnie Unię Europejską z kryzysu?


17 listopad 2011
A A A

Tegoroczny zjazd niemieckiej partii CDU w Lipsku odbył s­­ię pod hasłem: „Dla Europy. Dla Niemiec.” Poruszono na nim wiele zagadnień dotyczących zarówno polityki wewnętrznej jak i zewnętrznej. Dwudniowy kongres chadecji pokazał, iż kanclerz Angela Merkel odgrywa wciąż silną rolę w partii, najważniejszym zaś celem ma być reagowanie na wyzwania współczesnego świata. 

Jedna z niemieckich gazet podsumowując zjazd podkreśliła, iż był on kongresem Merkel: „Władza i dominacja ugruntowane przez przewodniczącą CDU jeszcze nigdy nie były tak mocne.” Kanclerz w swoim wystąpieniu zaznaczyła, że żyjemy obecnie w czasach „epokowych przemian”, co oznacza, że partia musi ewoluować i odpowiednio reagować na wyzwania współczesnego świata. Niezmienne jednak mają pozostać chadeckie wartości: wolność, solidarność i sprawiedliwość oraz społeczna gospodarka rynkowa, którymi CDU kieruje się od momentu powstania, czyli już 65 lat. Zmianę kierunku polityki Unii Chrześcijańsko - Demokratycznej widać w wielu dziedzinach. Partia zaczyna coraz bardziej skręcać w lewo, ale jednocześnie Merkel podkreśla, iż jest ona „wielką ludową partią środka”. 

Pensja minimalna

Przykładem może być choćby podjęta na kongresie uchwała wprowadzająca pensję minimalną w Niemczech. Debata wewnątrzpartyjna na ten temat trwała długo i zakończyła się tuż przed rozpoczęciem kongresu. W Niemczech nie obowiązuje tak jak w Polsce jedna ustawowa stawka płacy minimalnej. Na poniedziałkowym posiedzeniu partii przyjęto uchwałę wprowadzającą minimalną płacę w tych branżach, gdzie nie ma zbiorowych układów pracy. Stawka ta nie będzie jednak uregulowana przez ustawę, ale ustali ją specjalna komisja składająca się z pracodawców i pracowników. Partner koalicyjny chadecji - liberalna FDP - jest przeciwna wprowadzeniu pensji minimalnej, mimo iż popiera ją aż 91 % społeczeństwa.

Trudny rok dla koalicji

Polityka CDU staje się coraz bardziej obliczona na utrzymanie władzy na poziomie federalnym, tym bardziej, że chadecy stracili w tym roku władzę w dwóch ważnych landach. Najbardziej spektakularną porażkę ponieśli w wyborach w Hamburgu, gdzie oddali władzę na rzecz SPD. Socjaldemokraci natomiast zyskali aż o 14 % więcej głosów i zdobyli większość absolutną w parlamencie. Coraz większe poparcie zyskuje także Partia Zielonych, której głównym postulatem była rezygnacja z energii atomowej. Także to hasło zostało przejęte przez chadecję i latem tego roku rząd przeforsował stopniowe wygaszanie reaktorów jądrowych. Taką decyzje podjęła już wcześniejsza ekipa czerwono – zielona na czele z Gerhardem Schroederem, ale Merkel w 2010 r. postanowiła odejść od tej decyzji. Przedłużenie pracy reaktorów było jednym z haseł wyborczych chadecji i liberałów w 2009 r. Katastrofa jądrowa w Fukuszimie spowodowała jednak, iż bardzo chwytliwym postulatem wyborczym stało się odejście od atomu. Wykorzystali to Zieloni i socjaldemokraci zdobywając bardzo duże poparcie w tegorocznych wyborach do siedmiu parlamentów landowych. Chadecja musiała zmienić taktykę, jeśli chciała utrzymać się u władzy. Klęski chadecji w wyborach landowych spowodowały utratę większości w drugiej izbie niemieckiego parlamentu - Bundesracie. Kolejnym przykładem zwrotu chadecji w lewo jest podkreślenie przez Merkel w wystąpieniu w Lipsku, że jednym z głównych celów jej ugrupowania jest pełnie zatrudnienie dla wszystkich obywateli. Biorąc pod uwagę poparcie dla CDU taktyka kanclerz wydaje się być stosunkowo dobra. W obliczu kryzysu na partię zagłosowałoby według najnowszych sondaży 34% społeczeństwa. To o 4,4 % mniej niż w 2009 r. w czasie wyborów do Bundestagu. Partnera koalicyjnego CDU  - liberałów – popiera  tylko 2% obywateli. Oznacza to, iż poparcie dla FDP spadło aż o rekordowe 12% w ciągu półtora roku. Najwyraźniej Niemcy mają nadzieję, iż pod rządami chadecji Europa wyjdzie z obecnego kryzysu finansowego.

Szkolnictwo i wsparcie dla rodziców

Na kongresie partii zapowiedziano także reformę szkolnictwa. „ (…) wiedza i umiejętności ludzi to droga na wyjście z kryzysu” – powiedziała niemiecka minister oświaty. CDU będzie opowiadać się za dwupoziomowym systemem kształcenia. Obok gimnazjum ma się pojawić szkoła średnia, która miałaby odtąd zjednoczyć szkołę główną (Hauptschule) i realną (Realschule). Szczegóły dotyczące kwestii wsparcia finansowego dla rodziców nie zostały ostatecznie rozwiązane. Wiadomo jednak, że takie pieniądze będą wypłacane od 2013 r. rodzicom, którzy nie posłali swych pociech do przedszkoli lub żłobków lecz zajmują się nimi w domu.  

„Silna Europa -  Dobra przyszłość dla Niemiec” czyli program dla Unii Europejskiej

Bardzo ważne decyzje zostały podjęte odnośnie do dalszej integracji europejskiej. Na kongresie partia uchwaliła 24. - stronicowy dokument będący planem reform UE. Chadecy opowiedzieli się za wyborem Przewodniczącego Komisji Europejskiej przez wszystkich obywateli Unii, dwuizbowym systemem parlamentarnym oraz stworzeniem Rady Ministrów. Kanclerz Merkel podkreśliła, że nie ma innej drogi niż dalsza integracja europejska i dążenie do unii politycznej. W dokumencie chadecy zarzucili poprzedniemu rządowi socjaldemokratycznemu nieodpowiedzialną politykę, która doprowadziła do zadłużenia całej Unii. Zaproponowano także możliwość wyjścia ze strefy euro każdemu krajowi, który nie jest w stanie przestrzegać zasad obowiązujących w unii walutowej. Aby w przyszłości zapobiec kryzysom finansowym CDU postuluje wprowadzenie rygorystycznych zasad zarządzania państwowymi budżetami. Stabilność finansowa miałby być osiągnięta m.in. poprzez stworzenie funkcji komisarza ds. oszczędności i wprowadzenie we wszystkich państwach UE hamulca zadłużenia. Obecny kryzys euro to punkt zwrotny dla Europy, a jego klęska byłaby porażką całej UE. Dlatego chadecja widzi Niemcy jako stabilizator całej Unii i zapowiada walkę o nowy kształt Europy. Merkel w swoim wystąpieniu powołała się na dwóch poprzednich szefów chadecji: Konrada Adenauera i Helmuta Kohla. Zasługą tego pierwszego było położenie podwalin pod budowę UE, a osiągnięciem kanclerza zjednoczenia przezwyciężenie zimnej wojny. Kohl jeszcze nie tak dawno w ostrych słowach skrytykował kurs polityki Merkel. Według niego Niemcy nie są już liczącą się siłą na świecie, a wycofanie obowiązkowej służby wojskowej i wstrzymanie się Niemiec podczas głosowania nad rezolucją w sprawie Libii to złe posunięcia rządu. Mimo tego Merkel podkreśliła, iż nadal obowiązuje maksyma kanclerza zjednoczenia mówiąca o tym, że jedność Niemiec i Europy to „dwie strony tego samego medalu”. Integracja europejska to jej zdaniem część wielkiego historycznego projektu, z którego nie należy się wycofywać.