Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Unia Afrykańska ochroni prezydenta Sudanu przed Trybunałem haskim


06 lipiec 2009
A A A

Unia Afrykańska zadecydowała, że nie będzie współpracować z Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze odnośnie respektowania nakazu aresztowania prezydenta Sudanu Omara al.Baszira, oskarżonego o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciw ludzkości popełnione w Darfurze.

Decyzja UA, ogłoszona formalnie podczas szczytu organizacji w libijskiej Syrcie, pozwala Baszirowi na swobodne podróżowanie po terytorium państw członkowskich bez obaw przed aresztowaniem i odesłaniem do Hagi.  Unia wezwała również Radę Bezpieczeństwa ONZ do zawieszenia postępowania na 12 miesięcy na podstawie art. 16 Statutu MTK.

Image
Omar al-Baszir

Decyzję UA ws. nakazu aresztowania forsował głównie obecny przewodniczący Unii, libijski przywódca Muammar Kaddafi, dla którego MTK reprezentuje „nowy międzynarodowy terroryzm”. Zyskał on w tym względzie poparcie szeregu krajów niezadowolonych z zignorowania przez Radę Bezpieczeństwa apeli o zablokowanie dalszego śledztwa. Wcześniejsza rezolucja Unii Afrykańskiej wzywająca do wstrzymania postępowania nie doczekała się żadnej odpowiedzi, co przez wielu zostało potraktowane jako policzek dla całego kontynentu.

Jedynym państwem członkowskim UA, które nie przyjęło argumentacji przeciwników nakazu aresztowania, jest Botswana. Minister spraw zagranicznych tego kraju, Phandu Skelemani ogłosił, że jego rząd nie zgadza się z decyzją Unii i potwierdził, że Botswana jako strona Statutu Rzymskiego będzie w pełni współpracować z MTK. Skelemai przypomniał, że Trybunał został ustanowiony, by skończyć z bezkarnością sprawców najpoważniejszych zbrodni, a mieszkańcy Afryki, a w szczególności Sudanu byli często ich ofiarami.

Międzynarodowy Trybunał Karny podjął na początku marca br. bezprecedensową decyzję o wydaniu nakazu aresztowania prezydenta Sudanu Omara al-Baszira. Jest to tym samym pierwszy od chwili powołania MTK przypadek, gdy za podejrzanego uznano urzędującą głowę państwa. Sędziowie MTK orzekli, że Baszir może być politycznie odpowiedzialny za masowe naruszenia paw człowieka w ogarniętym konfliktem Darfurze, ataki na ludność cywilną, zabójstwa, gwałty, tortury, przymusowe wysiedlenia oraz grabież mienia.

W odwecie prezydent al-Baszir wydalił z ogarniętego wojną Darfuru 13 organizacji humanitarnych. Dostarczały one pomoc prawie 2,7 milionom mieszkańców prowincji.

Konflikt w sudańskiej prowincji Darfur wybuchł na początku 2003 r., gdy miejscowe oddziały rebelianckie wznieciły powstanie przeciwko władzom w Chartumie, oskarżanym o marginalizowanie mieszkańców prowincji przy podziale władzy, faworyzowanie plemion arabskich oraz próby zmiany struktury demograficznej w regionie. W odpowiedzi rząd aktywnie wspierał tworzenie arabskich bojówek plemiennych, tzw. dżandżawidów, które za cichym przyzwoleniem władz rozpoczęły kampanię czystek etnicznych skierowaną przeciwko wspólnotom podejrzewanym o sprzyjanie rebeliantom. Ocenia się, że w wyniku dotychczasowych walk zginęło 300 tys. ludzi, a blisko dwa i pół miliona zostało wypędzonych ze swych domów. Jest to najgorszy w chwili obecnej kryzys humanitarny na świecie.

Na podstawie: mg.co.za, news.bbc.co.uk