Fed skupuje papiery dłużne
Fed dokonał kolejnej interwencji, by uspokoić wzburzone rynki finansowe. We wtorek ogłosił ustanowienie specjalnego funduszu przeznaczonego na zakup komercyjnych papierów dłużnych. Oznacza to, że na bezpośrednią pomoc mogą liczyć już nie tylko banki i instytucje finansowe, ale też duże przedsiębiorstwa.
Rezerwa Federalna wraz z Departamentem Skarbu stworzy odrębną jednostkę (Commercial Paper Funding Facility), która zajmie się skupem trzymiesięcznych papierów komercyjnych. Utrzymująca się od kilku tygodni kryzysowa sytuacja doprowadziła do całkowitego zastoju na rynku instrumentów dłużnych, co bezpośrednio uderza w funkcjonowanie gospodarki. Liczne podmioty spoza branży finansowej (jak korporacje, władze lokalne czy samorządy miejskie) finansują bowiem swoją bieżącą działalność poprzez emisję krótkoterminowych papierów dłużnych.
Rozszerzenie prawa amerykańskich władz do interwencji na rynkach przewiduje uchwalony w piątek plan ratunkowy dla banków i instytucji finansowych (TARP). Działanie Fed ma charakter bezprecedensowy, gdyż zamierza on kupować nie tylko papiery zabezpieczone mało płynnymi aktywami (jak hipoteki), ale także niezabezpieczone papiery komercyjne. Niektórzy eksperci uważają, że nabywanie tak ryzykownych instrumentów kłóci się z głównym celem funkcjonowania banku- utrzymaniem stabilnego poziomu cen i zatrudnienia.
Interwencja na rynku komercyjnych papierów dłużnych to kolejne działanie wspomagające pakiet pomocowy dla sektora finansowego. Wczoraj Fed zdecydował, że będzie płacić za nadwyżkowe rezerwy ulokowane przez banki komercyjne odsetki w wysokości 1,25 proc ( mniej o 75 punktów proc. od głównej stopy procentowej). Postanowił też zwiększyć kwotę krótkoterminowych pożyczek dla banków do 900 mld dolarów. Wszystkie te działania mają na celu reanimowanie rynku kredytowego i przywrócenie zaufania między inwestorami, nadszarpniętego spektakularnym upadkami gigantów bankowych.
Finansiści oczekują, że kolejnym działaniem antykryzysowym Fed będzie obniżka stóp procentowych. Od początku kryzysu na rynku kredytów hipotecznych (wrzesień 2007) zredukowano je- aby zapobiec recesji- o 3,25 punktów proc. Wśród członków Rezerwy Federalnej, którzy mają prawo głosu w tej sprawie, znajdują się jednak przeciwnicy polityki luźnego pieniądza. Oni obawiają się, że cięcia i tak już niskich stóp zmniejszą pole manewru banku. W razie pogłębienia kryzysu Fed ryzykowałby całkowitą utratę kontroli nad polityką monetarną.
Na podstawie: reuters.com, ft.com