Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Ameryka Południowa Ameryka/ Zgromadzenie Ogólne OAS zdominował temat wenezuelskiej telewizji

Ameryka/ Zgromadzenie Ogólne OAS zdominował temat wenezuelskiej telewizji


08 czerwiec 2007
A A A

Podczas 37 corocznego zjazdu OAS (Organization of American States) na pierwszy plan wysunęła się kwestia wymierzonego w demokrację i wolność słowa zamknięcia wenezuelskiej stacji telewizyjnej RCTV.

Odbywające się w Panamie spotkanie wysokich rangą przedstawicieli państw amerykańskich miało na celu wielostronne przedyskutowanie kwestii bezpieczeństwa i współpracy energetycznej oraz ocenę stopnia demokratyzacji i przestrzegania praw człowieka w regionie. W następstwie ostatnich wydarzeń, związanych z zamknięciem przez wenezuelskiego prezydenta Hugo Chaveza prywatnej stacji telewizyjnej RCTV, druga kwestia zdecydowanie zdominowała rozmowy.

Kontrowersyjny problem ograniczania przez wenezuelskie władze wolności wypowiedzi, a tym samym łamanie podstawowych praw człowieka zapisanych m.in. w statucie OAS spotkał się z najróżniejszymi ocenami państw uczestników zjazdu.

Przedstawiciele Nikaragui, Boliwii i Ekwadoru wyrazili swe zdecydowane poparcie dla posunięć wenezuelskiego prezydenta. Daniel Ortega, prezydent Nikaragui, nie omieszkał osobiście pogratulować Chavezowi odwagi w podejmowaniu, jak sam twierdzi, słusznych decyzji i podążaniu odpowiednią drogą.

Kraje Karaibskie, będące silnie uzależnione od wenezuelskich dostaw ropy naftowej, zachowały neutralność nie zabierając głosu w sprawie. Swej opinii, ku wielkiemu zdziwieniu obserwatorów, nie wyraziły także największe kraje regionu, Brazylia, Argentyna i Meksyk. Swe milczenie wyżej wymienione kraje uzasadniały m.in. prawem Chaveza, jako głowy niezależnego państwa, do „nieprzedłużania” licencji stacji telewizyjnej oraz faktem, iż to sprawy związane z energetyką miały być głównym tematem rozmów.

Jedynymi krajami, które w zdecydowany sposób opowiedziały się przeciwko polityce Hugo Chaveza były Stany Zjednoczone i Salwador.

W trakcie swych wystąpień amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice oraz wenezuelski minister spraw zagranicznych Nicolas Maduro, nie szczędzili sobie ostrych uwag i wzajemnych oskarżeń. Rice wielokrotnie podkreśliła, że decyzja Chaveza jest nie tylko zamachem na wolność wypowiedzi i karygodnie łamie podstawowe prawa człowieka, ale jednocześnie jest ona jawnym naruszeniem statutu OAS, którego Wenezuela jest sygnatariuszem. Tym samym uzasadniła decyzję wysłania do Wenezueli specjalnie powołanej grupy ekspertów, mających zbadać całą sytuację. Ich raport ma być dowodem na to, czy w Wenezueli dochodzi do łamania podstawowych praw. Zobrazować ma on także stan wenezuelskiej demokracji.
 
Maduro nie kryjąc swego oburzenia oświadczył, że ta „bezprawna” interwencja w wewnętrzne sprawy Wenezueli jest nie do zaakceptowania. Podkreślił także, że jest to kolejny przykład na to, jak amerykańska administracja chce burzyć porządek w kraju i buntować wenezuelską opozycję przeciwko władzy. Zarzuty o łamanie praw człowieka, wenezuelski minister odpierał z kolei przywołując sprawę amerykańskich więzień, w szczególności bazy wojskowej Guantanamo.

W odpowiedzi na powyższe zarzuty, Condoleezza Rice podkreśliła, iż Ameryka, za wszystkie swe dobre i złe decyzje jest co wieczór oceniana i krytykowana przez wiele wolnych stacji telewizyjnych. „Obywatele amerykańscy mają prawo do wiedzy, do informacji z wielu źródeł” – podkreślała. „Szczerze wierzę, że obywatele wenezuelscy też będą mieć takie prawo” – dodała na zakończenie, wychodząc z sali obrad zanim Nicolas Maduro zdarzył zabrać głos.
 
Zjazd w Panamie zakończył się przyjęciem wielostronnej rezolucji dotyczącej wolności prasy. Nie było w niej jednak żadnej konkretnej wzmianki na temat Wenezueli i posunięć Hugo Chaveza.

Na podstawie: www.bbc.co.uk, www.venezuelanalysis.com