Amerykanie krytykują program nuklearny Korei Północnej
- IAR
Waszyngton krytykuje nowy program nuklearny Korei Północnej. Zdaniem ekspertów Białego Domu, jest to niepotrzebna prowokacja ze strony Phenianiu. O nowych instalacjach atomowych poinformował rząd USA amerykański naukowiec Siegfried Hecker.
Hecker oświadczył, że w trakcie podróży po Korei Północnej widział setki wirówek do wzbogacania uranu. Takie paliwo mogłoby teoretycznie być wykorzystane jako ładunek do bomb atomowych. Teraz, specjalny wysłannik USA do Phenianiu, Stephen Bosworth stwierdził, że jest rozczarowany takim posunięciem koreańskich władz. Dodał jednak, że na razie nie można mówić o kryzysie. Niezadowolenie wyraził także szef amerykańskiego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, admirał Mike Mullen: "Tym krajem rządzi dyktator, który chce zdestabilizować region. To jest kłopot zarówno dla pobliskich krajów jak i państw w innych częściach świata."
Biały Dom podkreśla, że Korea Północna nadal łamie rezolucje ONZ i dlatego nałożono na nią sankcje. Amerykańscy dyplomaci nie wykluczają wznowienia rozmów pokojowych, ale podkreślają, że nie będzie to łatwe.