Wciąż niestabilna sytuacja polityczna w Nepalu
Nowy premier Nepalu Madhav Kumar Nepal powołał w środę (17.06) sześciu nowych ministrów. Mimo to, odkąd w maju, w związku z konfliktem na tle odwołania ministra obrony, musiał podać się do dymisji premier Prachanda, nie kończą się polityczne przepychanki.
Majowy upadek rządu spowodował duże przetasowanie wśród politycznych partii – rozpadła się koalicja zwycięskiej maoistowskiej Komunistycznej Partii Nepalu (CPN-M) i trzeciej pod względem liczby miejsc w nepalskim parlamencie marksistowsko - leninowskiej Komunistycznej Partii Nepalu (CPN-UML).
Wybrany 25 maja br. Nepal, były lider CPN-UML, mianował już w sumie 22 ministrów, nadal nie udało mu się jednak obsadzić wszystkich stanowisk. Przyczyniły się do tego wewnętrzne spory koalicjantów z regionu Teraj i ich niezadowolenie z podziału ministerialnych tek, w związku z czym nie przysłali na zaprzysiężenie swoich reprezentantów.
Na mocy ostatnich porozumień z szefem rządu, MJF otrzymała cztery ministerstwa, w tym niezwykle ważne – turystyki, TMLP trzy, m. in. edukacji i przemysłu, a najmniejsza, mająca zaledwie 9 reprezentantów w 601 osobowym parlamencie NSP-A – jedno. Ich liderzy mimo to zagrozili na wczorajszym zjeździe, że wyjdą z koalicji, jeśli nie zostanie dokonany sprawiedliwy podział stanowisk, a to by oznaczało utratę minimalnej większości, jaką ma mieć ta koalicja.
Federalna Demokratyczna Republika Nepalu jest jednym z trzech na świecie państw, w którym obecnie rządzi demokratycznie wybrany rząd komunistyczny – dwa pozostałe to Cypr i Mołdawia. Należy również do najbiedniejszych krajów i obecne polityczne zawirowania mogą mieć odzwierciedlenie w spadku liczby turystów, którzy zdecydują się go w tym roku odwiedzić – turystyka jest zaś jedną z głównych gałęzi gospodarki Nepalu.
Na podstawie: nepalnews.com, kantipuronline.com