Zaostrza się spór o świątynię Śiwy między Kambodżą a Tajlandią
- Krzysztof Ebelt
Kambodża ostrzega, że przedłużający się spór graniczny z Tajlandią wokół świątyni Preah Vihear może wkrótce zamienić się w konflikt zbrojny. We wtorek (22.07) wezwała ONZ i swoich sąsiadów, aby pomogli pokojowo go rozwiązać.
„W obliczu zbliżającego się stanu wojennego, który jest zagrożeniem dla naszej niepodległości i jedności terytorialnej mamy obowiązek zwrócić się o pomoc do Rady Bezpieczeństwa ONZ” poinformował Hor Namhong, minister spraw zagranicznych Kambodży. Chce on, aby organizacja zaproponowała rozwiązanie konfliktu terytorialnego z Tajlandią zgodne z prawem międzynarodowym.
Hor Namhong przemawiał także w czasie szczytu ASEAN w Singapurze. Prosił, aby kraje należące do jego grupy, również zaangażowały się w rozwiązanie problemu. „Tajscy żołnierze z artylerią i czołgami okopują się wzdłuż granicy z Kambodża zagrażając nie tylko suwerenności i jedności terytorialnej Kambodży, ale również pokojowi i stabilności regionu” przekonywał. Przedstawiciel tajskiego ministerstwa spraw zagranicznych stwierdził, że „Kambodża miała prawo zwrócić się do Rady Bezpieczeństwa, ale wierzymy, że opcje bilateralne nie są jeszcze wyczerpane”.
Konflikt rozpoczął się w ubiegłym miesiącu, kiedy Kambodża wystąpiła o wpisanie na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego UNESCO wybudowanej w XI w. świątyni Preah Vihear. Początkowo tajski rząd poparł petycję Kambodży, ponieważ najdogodniejsze dojście do świątyni znajduje się na terytorium Tajlandii i oba kraje czerpałyby korzyści z rozwoju turystyki.
Szybko jednak został skrytykowany przez opozycję, gdyż świątynia znajduje się na spornym terytorium granicznym, które w 1962 roku zostało przyznane Kambodży przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości. Tajski Trybunał Konstytucyjny uznał, że popieranie petycji Kambodży sankcjonuje jej władzę nad spornym terytorium, przez co jest niezgodne z konstytucją. Do dymisji musiał podać się minister spraw zagranicznych Tajlandii.
Kiedy na początku ubiegłego tygodnia, UNESCO zdecydowało o wpisaniu Preah Vihear na swoją listę aby chronić bezcenny zabytek przed dewastacją w Kambodży świętowano sukces, a po tajskiej stronie granicy rozpoczęły się protesty nacjonalistów. Spór polityczny stał się bardziej napięty, kiedy kambodżańskie siły porządkowe zatrzymały trzech Tajów próbujących powiesić flagę swojego kraju na murach świątyni.
W odpowiedzi granicę z Kambodżą przekroczył niewielki oddział tajskich żołnierzy, który okopał się w pobliżu świątyni. Pomimo, że zatrzymanych mężczyzn zwolniono jeszcze tego samego dnia obie strony zaczęły mobilizować w okolicy coraz większe siły. W tej chwili po obu stronach granicy stacjonuje około 1200 żołnierzy.
Obie strony starają się rozwiązać konflikt bez użycia przemocy. Do tej pory nie padł ani jeden strzał, a jedyną ofiarą jest tajski żołnierz, który wszedł na miną pochodzącą jeszcze z czasów Czerwonych Khmerów. Mimo tego prowadzone w poniedziałek (20.07) rozmowy dwustronne nie przyniosły rezultatów.
Na podstawie: news.bbc.co.uk, iht.com