Iran oburzony decyzją Unii Europejskiej
Po długoletnich staraniach Mudżahedinów, Trybunał Sprawiedliwości orzekł usunięcie organizacji z listy ugrupowań terrorystycznych. Decyzja ta spotkała się jednak z dezaprobatą władz Iranu, które zażądały ponownego rozpatrzenia sprawy.
W poniedziałek (26.01) Rada Unii Europejskiej podjęła decyzję o usunięciu Irańskiej Organizacji Mudżahedinów Ludowych z listy ugrupowań terrorystycznych. Jak dotąd nie odnotowano przypadku, kiedy Unia Europejska postanawia skrócić czarną listę. Jest to druga sprawa rozpatrzona na korzyść bractwa od czasu, kiedy Mudżahedini zostali w 2002 roku uznani przez Brukselę za ruch terrorystyczny. W grudniu 2008 roku Trybunał Sprawiedliwości orzekł, iż nie ma powodów, aby zamrażać fundusze organizacji, mającej wówczas siedzibę w Paryżu. Jako uzasadnienie jeden z urzędników europejskich podał względy proceduralne.
Decyzja wywołała ogromne kontrowersje. Teheran niemal natychmiastowo wystosował zażalenie adresowane do Unii Europejskiej oraz ONZ. Irański ambasador przy ONZ - Mohammad Khazaei podkreślił, iż w momencie usunięcia z czarnej listy Demokratycznego Forum Dysydentów, gdyż tak zwykli nazywać się Mudżahedini, oprócz propagowania terroryzmu nastąpiło polityczne zbliżenie się do niego. W liście do Sekretarza Generalnego ONZ Ban Ki-moona, Khazaei wyraził swoje obawy o bezpieczeństwo i życie wielu ludzi. Nawoływał ponadto do ponownego rozpatrzenia sprawy, przypominając liczne zbrodnie, jakich dopuściła się organizacja. "Motywowana politycznie decyzja Unii nie zmieni terrorystycznej natury grupy", mówił, dodając, że „nic nie oczyści Mudżahedinów z ich kryminalnej przeszłości”. Jedyne, co przyniesie decyzja to, jego zdaniem, ogromny ból i zawód dla ponad 14 tysięcy członków rodzin ofiar zamachów.
Irańska Organizacja Mudżahedinów Ludowych jest skrzydłem Narodowego Ruchu Oporu. Powstała w 1960 roku, kiedy jej głównym celem była pomoc dla Ruhollaha Chomeiniego w obaleniu rządów Rezy Pahlawiego. Część z członków grupy została wtedy wymordowana, część skazana na wygnanie. Dysydenci mają na swoim koncie serię ataków terrorystycznych, skierowanych przeciwko rządowi irańskiemu. Posądzani są również o współpracę z Saddamem Husseinem oraz o zbrodnie, dokonywane na ludności zarówno irańskiej, jak i irackiej. Organizacja cieszy się złą sławą także z powodu prześladowań swoich działaczy i zdrajców ugrupowania.
Na podstawie: alertnet.org, english.aljazeera.net, www.presstv.ir