Kadima wygrała wybory do Knesetu
Według sondaży zamknięcia wtorkowe (10.02) wybory do parlamentu izraelskiego wygrała centrowa partia Kadima, która nieznacznie wyprzedziła prawicowy Likud. Po ujawnieniu sondażowych wyników obie partie ogłosiły zwycięstwo w wyborach. Przewodniczący Likudu, Benjamin Netanyahu zapowiedział, że zamierza on objąć stanowisko Premiera. Jednocześnie liderka Kadimy, Cipi Liwni ogłosiła, że to jej partia przygotowuje się do stworzenia nowego rządu
-Dzisiaj naród wybrał Kadimę i to my stworzymy nowy rząd – powiedział przewodnicząca partii, Cipi Liwni tuż po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów.
W czasie przemówienia zwróciła się również do lidera Likudu, Benjamina Netanyahu mówiąc:
-Już wcześniej proponowałam Panu przyłączenie się do rządu stworzonego pod moim przywództwem, aby stawić czoła wyzwaniom, z którymi zmaga się dziś Izrael. Odmówił mi Pan mówiąc, że to naród decyduje. Dziś naród wybrał Kadimę.
Wszystko wskazuje jednak na to, że Netanyahu nie skorzysta z propozycji zasiadania w rządzie kierowanym przez Liwni. W Izraelu nie obowiązuje zasada, według której partia, która uzyskała największą ilość głosów formuje nowy rząd. Jeśli innej partii uda się stworzyć większościową koalicję, to ona desygnuje premiera i ministrów. Z tej szansy zamierza skorzystać Likud.
Netanyahu zapowiedział, że to on zamierza objąć stanowisko premiera, a jego partia podejmie się stworzenia koalicji rządzącej. Rozmowy z przedstawicielami innych partii z obozu narodowego mogą rozpocząć się już w środę (11.02). Ogromne znaczenie ma też fakt, że to właśnie partie obozu narodowego uzyskały w tych wyborach bezwzględną większość głosów.
Przy tworzeniu koalicji kluczową rolę odegra prawicowa partia Izrael Beiteinu, której lider, Avigdor Lieberman w oświadczeniu wygłoszonym po zakończeniu wyborów nie ukrywał swojej sympatii dla Likudu.
-Staliśmy się znaczącą partią. Trzecią pod względem wielkości w Izraelu – powiedział Lieberman w przemówieniu skierowanym do wyborców Izrael Beiteinu- To prawda, że Cipi Liwni osiągnęła zadziwiający wynik, jednak ważniejsze jest to, że prawe skrzydło zdobyło bezwzględną większość. Chcemy prawicowego rządu. Takie jest nasze życzenie i nie ukrywamy tego – dodał.
Jeśli jednak Izrael Beiteinu nie zdecyduje się na koalicję z żadną z wiodących partii możliwy jest scenariusz znany z września 1984 roku, kiedy Likud i Partia Pracy, nie zdolne ani do samodzielnego rządzenia, ani do stworzenia większościowej koalicji zdecydowały się na powołanie rządu jedności narodowej.
Oficjalne wyniki wyborów, uwzględniające głosy m.in. żołnierzy oraz osób głosujących w placówkach dyplomatycznych poza krajem zostaną ogłoszone 18 lutego.
Na podstawie: haaretz.com, post.com, ynetnews.com