W Izraelu rozpoczęły się przedterminowe wybory parlamentarne
- IAR
Według ostatnich sondaży najwięcej mandatów zdobędą prawicowy Likud Benjamina Netanjahu i centroprawicowa rządząca Kadima Tzipi Livni.
Likud prowadzi w sondażach od listopada. Według ostatnich badań może dostać 27 mandatów w Knesecie, o dwa mniej przypadłyby rządzącej obecnie Kadimie. Tradycyjnie już premierem zostanie przywódca zwycięskiej partii. Będzie miał 42 dni na stworzenie rządu. Zarówno Likud jak i Kadima po wygranych wyborach będą musiały budować koalicję z mniejszymi ugrupowaniami, gdyż uzyskają one nie więcej jak jedną czwartą głosów.
Izraelczycy wybierają nowy parlament trzy tygodnie po zakończeniu ofensywy w Strefie Gazy. Dlatego też w ostatnich dniach partie podczas kampanii wyborczej mówiły głównie o sprawach bezpieczeństwa. Rządząca Kadima chce kontynuować z Palestyńczykami rozmowy na temat pokoju na podstawie "mapy drogowej". Likud z kolei jest za rozbudową osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu. Sprzeciwia sie też oddawaniu Palestyńczykom wschodniej Jerozolimy. Lider tej partii Benjamin Netanjahu poparł ofensywę w Strefie Gazy, ale skrytykował rząd za zbyt wczesne jej zakończenie.