Wybuch w Ankarze; władze nie wykluczają zamachu
- IAR
W wybuchu w stolicy Turcji Ankarze zginęły 3 osoby, a 15 zostało rannych. Przyczyny eksplozji nie zostały jeszcze ustalone. Członkowie rządu i media, które powołują się na policję, mówią o zamachu.
Jednak pierwsza sekretarz ambasady polskiej ambasady w Ankarze Patrycja Ozcan powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej, że władze tureckie dotąd nie potwierdziły tej informacji i mógł to równie dobrze być wybuch butli z gazem. Patrycja Ozcan dodała, że żaden Polak nie został poszkodowany. Ambasada nie wydała żadnego komunikatu dla obywateli polskich, których w czteromilionowym mieście jest kilkudziesięciu.
Do wybuchu doszło w samochodzie w centrum miasta, przed siedzibą lokalnych władz. Według przedstawicielki polskiej ambasady sytuacja w mieście jest opanowana. Zamknięto tylko fragment ulicy, gdzie doszło do eksplozji.