Demokratyczna Republika Konga przetrzymuje amerykańskiego dyplomatę
Siły bezpieczeństwa Demokratycznej Republiki Konga (DRK) w niedzielę przeprowadziły szeroko zakrojoną akcję, podczas której zatrzymano amerykańskiego dyplomatę. Akcja była wymierzona przeciwko regionalnym dziennikarzom i działaczom demokratycznym, którzy zdaniem rządu w Kinszasie stwarzają zagrożenie dla stabilności i bezpieczeństwa państwa.
Biuro rzecznika rządu DRK potwierdziło, że wśród zatrzymanych jest pracownik Ambasady USA w Kinszasie, który jest podejrzany o prowadzenie działań przeciwko bezpieczeństwu państwa. Nie ujawniono jednak nazwiska dyplomaty oraz zajmowanego przez niego stanowiska. Departament Stanu jak i Ambasada USA w Kinszasie nie odpowiadają na prośby o udzielenie komentarza w tej sprawie.
Zatrzymania są wynikiem protestu, jaki zorganizowali w Kinszasie zwolennicy ruchu znanego jako Filimbi, który skupia większość młodzieży uczestniczącej w życiu politycznym Konga.
Działacze tego ruchu mają dobre relacje z podobnymi organizacjami w Burkina Faso oraz Senegalu, które w tych krajach wielokrotnie doprowadzały do masowych protestów i zmian na szczytach władzy.
Masowe protesty w Kongo wybuchły już w styczniu wobec proponowanych zmian w prawie wyborczym, które zdaniem opozycji były próbą przedłużenia władzy prezydenta Josepha Kabila. Wówczas w Kinszasie i Goma zginęło co najmniej 40 osób.
Źródło: France24