Niemcy: Schröder oskarża Polskę, Słowację i Estonię o „dumping podatkowy”
Kanclerz Niemiec uważa za nie niesprawiedliwe podkupywanie inwestorów starym członkom UE przez kraje o niskim podatku CIT i jednoczesne wyciąganie rąk po fundusze strukturalne na rozwój infrastruktury. Jak napisała Gazeta Wyborcza, Gerhard Schröder zapowiedział: W przyszłości będziemy uważać, by nie doszło do jakiejkolwiek jednostronnej konkurencji podatkowej na szkodę płatników netto w Unii Europejskiej. Na pojawiające się od pewnego czasu głosy niemieckiego rządu Bruksela ostro odpowiada, że polityka podatkowa zależy od decyzji poszczególnych krajów. Proponowane przez Berlin ustalenie wspólnego unijnego dolnego limitu lub widełek, w których mieściłaby się stopa podatku, wymaga zgody wszystkich członków UE, a więc np. Wielkiej Brytanii, Irlandii czy Polski. Schröder mówi, że w razie gdy niektóre kraje będą wetować taką harmonizację możliwe jest ściślejsza współpraca podatkowa kilku krajów Unii. Na sprawę konkurencji podatkowej inaczej patrzą przedstawiciele niemieckich instytutów ekonomicznych. Wg nich nie należy przeszkadzać biedniejszym krajom członkowskim w przyciąganiu inwestorów, a przedwczesna harmonizacja polityki społecznej UE doprowadzi do stagnacji. Pomysłów Schrödera nie popiera też niemiecka opozycja.