Robin Hood otworzy festiwal w Cannes
- IAR
Angielski reżyser nieobecny na prapremierze swojego filmu, a włoski minister obrażony na organizatorów za film krytykujący jego rząd - w taki sposób rozpocznie się festiwal w Cannes. Pierwszym aktem największej tego typu imprezy na świecie będzie projekcja filmu „Robin Hood" z Russellem Crowe i Cate Blanchett.
Zgodnie z tradycją, festiwal rozpocznie się od pozakonkursowej prapremiery popularnego filmu amerykańskiego. W ten sposób organizatorzy zapewniają sobie zainteresowanie światowej prasy, a producenci filmu - reklamę i swoistą nobilitację związaną z renomą festiwalu.
Nowa wersja przygód Robin Hooda będzie jednak miała swoją premierę bez udziału reżysera Ridleya Scotta, który dochodzi jeszcze do siebie po niedawnej operacji kolana. Dopiero później rozpocznie się właściwy konkurs o Złotą Palmę, w którym uczestniczą w większości filmy o znacznie mniej komercyjnym charakterze.
Bojkot festiwalu zapowiedział włoski minister kultury Sandro Bondi. Powodem jego gniewu jest zaproszenie do Cannes filmu krytykującego Silvio Berlusconiego. Rzecznik francuskiego MSZ podkreślił w reakcji na tę sytuację, że Bondi będzie mile widziany w Cannes, jeśli zdecyduje się tam jednak przyjechać. Rzecznik podkreślił „ogromną miłość Francuzów do Włoch" i ich podziw dla włoskiego kina.