Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Rośnie liczba ofiar powodzi na Sycylii

Rośnie liczba ofiar powodzi na Sycylii


05 październik 2009
A A A

Do 24 wzrosła liczba ofiar powodzi w okolicach Messyny na Sycylii. Jest wśród nich 40-letnia Polka, mieszkanka zniszczonej niemal doszczętnie przez wodę i błoto osady Giampilieri, która stała się symbolem tej tragedii.

ImageZ Giampilieri pochodzi osiemnaście osób, których nazwiska znalazły się na liście około trzydzieściorga zaginionych. Mieszkańcy i ratownicy liczą się z tym, że ostateczna liczba ofiar może się szybko podwoić. Myśli się już o pogrzebie tych, których udało się zidentyfikować. Jego data będzie uzależniona od decyzji prokuratury w Mesynie, która wszczęła natychmiast śledztwo w sprawie katastrofy.

Zaniepokojenie wywołały słowa premiera Silvio Berlusconiego, który odwiedził w niedzielę północno-wschodnią Sycylię, że obrona cywilna i synoptycy wiedzieli o nadejściu opadów, okazały się one jednak większe, niż się spodziewano. Miał być nawet ogłoszony alert z tego powodu. Nikt sobie jednak tego nie przypomina.

Ludzie mają krótką pamięć - powiedział pewien architekt z Giampilieri, który na podstawie archiwalnych dokumentów ustalił, że miejscowość ta zagrożona była powodzią od ponad czterystu lat. Nie zrobiono jednak w tym czasie nic, aby zagrożenia
uniknąć.