Rozmowy ostatniej szansy na szczycie w Brukseli
- IAR
Rozmowy na unijnym szczycie poświęcone finansowaniu walki ze zmianami klimatycznymi zostały przerwane. Zorganizowano spotkanie przedstawicieli Szwecji, Komisji Europejskiej, Polski, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec.
"To jest spotkanie ostatniej szansy" -skomentował minister do spraw europejskich Mikołaj Dowgielewicz. Od wczoraj unijne kraje kłócą się kto i ile powinien płacić na pomoc przekazywaną najbiedniejszym i rozwijającym się krajom świata w ich walce z globalnym ociepleniem.
Po jednej stronie jest Polska stojąca na czele państw z nowej Unii, która chce, by przy ustalaniu składki decydowła zamożność krajów. Z kolei najbogatsi domagają się, by pod uwagę brana była wysokość emisji dwutlenku węgla.
Teraz rozmowy dotyczą najnowszej propozycji Szwecji, którą Polska chce zmienić. Chodzi o zapis, by mniej zamożne kraje członkowskie mogły liczyć na specjalny rabat, jeśli obciążenia związane z walką z globalnym ociepleniem będą dla nich zbyt duże. Polska chce doprecyzować, że przy obliczaniu rabatu pod uwagę będzie brany dochód narodowy brutto poszczególnych krajów. I na razie żadnych innych propozycji nie ma. Zatem jeśli to spotkanie nie przyniesie rezultatów, szczyt zakończy się fiaskiem.