Rumunia/ Liberałowie i Demokraci jednoczą siły
Przywódca Partii Demokratycznej (PD) Emil Boc i Przywódca Partii Liberalno Demokratycznej (PLD) Theodor Stolojan ogłosili w poniedziałek (03.12) połączenie obu ugrupowań. Rezultatem zjednoczenia będzie Partia Demokratyczno Liberalna (PDL).
"Zdecydowaliśmy się doprowadzić do końca projekt polityczny jakim był Sojusz Prawa i Prawdy (Alianţa DA), stworzony przez Traiana Băsescu i Calina Popescu Tăriceanu. Postanowiliśmy zaproponować kierownictwu naszych partii powołanie nowego ugrupowania, będącego połączeniem PD i PLD" oświadczył Boc na konferencji prasowej po zakończeniu spotkania, na którym omawiano szczegóły zjednoczenia. Lider PLD, uzupełniając wypowiedź kolegi stwierdził, iż „nowa partia będzie realizowała program […] pozwalający na rozwój kraju i podniesienie poziomu życia obywateli”.
„To co mogliśmy zrealizować z liberałami pana Tăriceanu zrealizujemy razem z liberałami pana Stolojana. Stworzymy najsilniejszą siłę polityczną w Rumunii, przez co pozostaniemy wierni założeniom i wartościom politycznym Sojuszu Prawa i Prawdy”, dodał Boc.
Na spotkaniu ustalalono, iż połączenie nastąpi w formie fuzji obu ugrupowań. Na czele PDL stanie Emil Boc, zaś stanowiska wiceprzewodniczących obejmą: Theodor Stolojan i sekretarz generalny PD Vasilie Baga. Na styczeń 2008 roku przewidziano zwołanie kongresu obu partii, podczas którego mają zapaść kolejne ustalenia dotyczące ich zjednoczenia.
Decyzja o połączeniu w formie fuzji, jak i moment jej podjęcia, jest konsekwencją ustępstw poczynionych przez każdą ze stron. Liberałowie forsowali dotychczas projekt zjednoczenia w formie unii, co gwaratnować miało zachowanie odrębności ich ugrupowania ze znacznie silniejszym partnerem. Problemy natury czysto prawnej spowodowały, iż zmuszeni zostali do zmiany stanowiska i wyrażenia zgody na połączenie w formie fuzji. Demokraci z kolei, świadomi niewielkiego poparcia jakim cieszą się ich potencjalni sojusznicy, odkłożyli decyzję o ewentualnym połączeniu do wyborów samorządowych, mających się odbyć w 2008 roku. Czas ten Stolojan miałby wykorzystać na poprawę wyników swojej partii w sondażach.Poparcie jakie uzyskałoby wówczas PLD miało być podstawą pozytywnej bądź negatywnej decyzji w kwestii zjednoczenia. Nadspodziewanie dobry rezultat (7,78 proc.) uzyskany przez PLD w wyborach do Parlamentu Europejskiego skłonił demokratów do zmiany planów.
Utworzenie PDL - centroprawicowego ugrupowania, mającego doskonałe relacje z prezydentem Traianem Băsescu (wywodzącym się z PD, gorącym zwolennikiem zjednoczenia obu partii), które jak pokazują wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego może liczyć na poparcie przeszło 36 proc. obywateli, zmieni układ sił na rumuńskiej scenie politycznej. Należy ponadto przypuszczać, iż część elektoratu innych partii politycznych, w szególności centroprawicowej Partii Narodowo Liberalnej (PNL), przeniesie swoje sympatie na PDL, co dodatkowo wzmocni to ugrupowanie.
Jeżeli Partii Socjaldemokratycznej (PSD) uda się zrealizować koncepcję utworzenia platformy lewicowej, o czym infomował podczas poniedziałkowej (03.12) konferencji prasowej, lider socjaldemokratów Mircea Goana, rumuńska scena polityczna podzielona zostanie na dwa obozy tj. PDL i wspomnianą lewicową platformę, która składać się będzie z PSD oraz z Partii Sojuszu Socjalistycznego (PAS) i Partii Zielonych (PV).
Na podstawie: realitatea.net, gandul.info, evz.ro, adevarul.ro