Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Słabe dane o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii

Słabe dane o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii


26 marzec 2009
A A A

W lutym sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii spadła o 1,9 proc. w relacji miesięcznej i wzrosła o 0,4 proc. w relacji rocznej, wobec prognozowanego odpowiednio spadku o 0,1 proc. i wzrostu o 2,7 proc. Równocześnie skorygowane w górę zostały styczniowe dane. Ostatecznie sprzedaż w tym miesiącu wzrosła o 0,8 proc. miesiąc do miesiąca i o 3,8 proc. rok do roku, podczas gdy wcześniej szacowano, że wzrost ten sięgnął odpowiednio 0,7 proc. i 3,6 proc.

Kurs GBP/USD zareagował spadkiem na te jednoznacznie złe dane. O godzinie 10:36 para ta testowała poziom 1,4563 dolara wobec 1,4598 tuż przed publikacją. Słabe wyniki lutowej sprzedaży, mają szanse w istotny sposób wpłynąć na kształtowanie się notowań funta w kolejnych godzinach, przesądzając o kontynuacji rozpoczętej wczoraj spadkowej korekty. Jej cel wyznacza poziom 1,4411 dolara, gdzie wsparcie tworzy dołek z 20 marca br. na wykresie godzinowym. W średnim terminie pozycja strony popytowej, nawet pomimo ewentualnych spadków, pozostaje niezagrożona. Dalej więc silne wzrosty wydają się bardziej prawdopodobnym scenariuszem na najbliższe tygodnie, niż równie zdecydowane spadki.