Światowa prasa o wczorajszych obchodach Międzynarodowego Dnia Pamięci o Holokauście
- IAR
Wczorajsze obchody Międzynarodowego Dnia Pamięci o Holokauście to jeden z głównych tematów komentarzy w niemieckich mediach. Dla mediów izraelskich uroczystości w Auschwitz i Berlinie stały się okazją do krytyki rządu. Natomiast zdaniem rosyjskiego dziennika "Komsomolskaja Prawda" politycy na Zachodzie od lat wykorzystują tę datę, aby wymazać Związek Radziecki i Rosję z historii drugiej wojny światowej.
Niemcy
Prasa za Odrą koncentruje się przede wszystkim na wystąpieniu prezydenta Izraela Szimona Peresa w Bundestagu. Zdaniem niemieckiej prasy, najważniejsze przesłanie wystąpienia Peresa w Bundestagu zawiera się w słowach „Nigdy więcej". „Die Welt" pisze, że Peres kieruje je dziś przede wszystkim pod adresem Teheranu. A „Der Tagesspiegel" dodaje, że jego przemówienie zobowiązuje Niemcy do pomocy Izraelowi.
„Die Welt" poświęca również uwagę wystąpieniu polskiego historyka Feliksa Tycha. Były dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego mówił w Bundestagu o tym, że choć nic nie zwolni Trzeciej Rzeszy z odpowiedzialności za Holokaust, to pamięć o nim nie będzie pełna, dopóki pomocnictwo okupowanych narodów w zagładzie Żydów nie stanie się elementem świadomości historycznej Europy. „Tych poruszył białą plamę w tej debacie. Jeszcze nigdy nic podobnego nie zostało powiedziane w Bundestagu" - czytamy w „Die Welt".
„Frankfurter Allgemeine Zeitung" zamieszcza krótką relację z uroczystości w Oświęcimiu, skupiając się na obecności premiera Izraela Benjamina Netanjahu i szefa Parlamentu Europejskiego, Jerzego Buzka. „Buzek połączył doświadczenie Auschwitz z powstaniem Unii Europejskiej" - napisała „Frankfurter Allgemeine", cytując polityka, który powiedział, że Unia powstała, aby nigdy nie powrócił koszmar wojny.
Izrael
Według dziennika "Haaretz", izraelski rząd wykorzystał Dzień Pamięci o Holokauście do celów propagandowych. Gazeta napisała, że gdy świat mówi o raporcie ONZ-tu, oskarżającym Izrael o zbrodnie wojenne w Strefie Gazy, prezydent i członkowie rządu wygłaszają przemówienia o Holokauście, tak jakby chcieli, aby zapomniano o ONZ-owskim dokumencie.Autor skrytykował wykorzystywanie Holokaustu do celów politycznych, pisząc, że Iran to nie Niemcy, a jego prezydent Ahmadineżad nie jest Hitlerem.
Sprawę tworzenia analogii miedzy Iranem a nazistowskimi Niemcami poruszył także dziennik "Jerusalem Post". Podczas uroczystości w parlamencie opozycja podkreśliła, że Holokaust był wyjątkowy, a Izrael, mimo że ma wielu wrogów, obecnie nie musi obawiać się zniszczenia.
Gazeta "Yediot Ahronot" napisała z kolei o wycieczkach izraelskiej młodzieży do Auschwitz. Dziennikarz skrytykował uczniów za zachowanie podczas wizyty w obozie. Jego zdaniem to żałosne, że młodzież musi jeżdzić do Auschwitz,aby poczuć się Żydami, Izraelczykami czy syjonistami.
Rosja
Rosyjski dziennik "Komsomolskaja Prawda" pisze, że cały świat uczcił wczoraj 65 rocznicę wyzwolenia najbardziej zanego obozu koncentracyjnego - Auschwitz. Gazeta twierdzi, że nieprzyzwoici politycy na Zachodze od lat wykorzystują tę datę, aby wymazać Związek Radziecki i Rosję z historii drugiej wojny światowej.
"Komsomolskaja Prawda" pisze, że według ocen, które można usłyszeć z kuluarów i trybun Parlamentu Europejskiego, "nastał czas, aby postawić znak równości między totalitarną Trzecią Rzeszą i Związkiem Radzieckim". Cytuje w tym kontekście słowa przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka zaznaczając, że jest on Polakiem. Według gazety, Buzek powiedział wczoraj w Operze Krakowskiej, że Armia Czerwona była armią państwa totalitarnego i nie dała Polsce wolności.
Tymczasem "Niezwisimaja Gazieta" pisze, że błędem było, iż na uroczystości do Polski nie pojechał prezydent Dmitrij Miedwiediew. Dziennik zwraca uwagę, że cały świat jest wdzięczny radzieckim żołnierzom za to, że wyzwolili Auschwitz. "Gdy rosyjski prezydent ignoruje tę rocznicę, to powstają wątpliwości, czy dla naszego państwa ma to jakieś znaczenie" - podkreśla "Niezawisimaja Gazieta".