UE/ Bośnia i Hercegowina potwierdza proeuropejskie dążenia
Mirosław Lajcak, przedstawiciel UE i ONZ dla Bośni i Hercegowiny zaznaczył, że zamieszki w Republice Serbskiej, które nastąpiły po kosowskiej deklaracji niepodległości miały charakter "odosobnionych incydentów” i w żadnym wypadku nie powinny być traktowane jako świadectwo załamania długofalowej tendencji wykazującej poparcie dla polityki proeuropejskiej.
"Perspektywa integracji z Unią Europejską ma ogromne poparcie wśród społeczności [Bośni i Hercegowiny] bez względu na podziały etniczne i granice wewnętrzne”- stwierdził Lajcak, podkreślając, iż nie zmieniło tego nastawienia ani ogłoszenie niepodległości przez Kosowo, ani antyunijne i antyamerykańskie zamieszki w Serbii, które po nim nastąpiły.
Słowacki dyplomata podkreślił zarazem, że nie należy ignorować serbskich „sentymentów”, a nawet, iż powinno się i można je zrozumieć. Zdaniem Lajcaka, na stabilizację sytuacji na Bałkanach może wpłynąć przede wszystkim zacieśnianie współpracy między Unią a państwami regionu. Ponadto ludność tych państw należy rzetelnie poinformować o tym, co UE ma jej do zaoferowania.
W środę, 5 marca, ma zatem zostać przedstawiona w Brukseli seria konkretnych propozycji UE, które mają ułatwić współpracę pomiędzy Wspólnotami a państwami bałkańskimi. Lista zawiera, między innymi, oferty stypendiów dla studentów z państw regionu oraz, bardzo istotną, propozycję liberalizacji polityki wizowej.
Na podstawie: eusrbih.eu, euobserver.com, euronews.net