UE/ Solana: Ofensywa Turcji w Iraku będzie niemile widziana
"Pytanie o bezpieczeństwo jest nadal fundamentalną kwestią jeśli chodzi o stabilność w Iraku. Myślę, że żadna komplikacja sytuacji w tym państwie nie będzie mile widziana" - powiedział Javier Solana, Wysoki Przedstawiciel Unii Europejskiej ds. Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa.
Tym samym Wysoki Przedstawiciel Komisji Europejskiej ds. Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa ostrzegł Turcję przed ofensywą skierowaną przeciwko kurdyjskim rebeliantom działającym w Iraku. Zdaniem Unii tego typu akcja może jeszcze bardziej skomplikować sytuację w tym dotkniętym przez konflikt państwie.
Komisja Europejska wyraziła również nadzieję, iż Turcja będzie respektować integralność terytorialną Iraku. "Mamy nadzieję, że Turcja nadal będzie odgrywała konstruktywną rolę w promowaniu regionalnej współpracy" - zauważył rzecznik prasowy Komisji.
Komentarze UE zostały wywołane nalotem tureckich sił powietrznych na domniemane pozycje kurdyjskich rebeliantów w pobliżu granicy z Irakiem w środę (10.10). Wypowiedzi tureckiego rządu świadczą o tym, że nie widzi on innej od militarnej drogi, umożliwiającej zakończenie nielegalnych działań Kurdyjskiej Partii Pracy, zrzeszającej kurdyjskich separatystów organizacji, uznawanej zarówno przez Turcję, UE, jak i USA za organizację terrorystyczną. Ostatnia akcja zaniepokoiła UE, ponieważ może być wstępem do szerszej akcji militarnej.
Znaczące mogą być również wypowiedzi tureckiego rządu, który zapowiedział w czwartek (11.10), że będzie starał się uzyskać autoryzację akcji militarnej w Iraku przez parlament. Jednak, jak zaznacza turecki premier, Recep Tayyip Erdogan, autoryzacja nie oznacza automatycznego wszczęcia ofensywy. Rząd potrzebuje jej, aby w razie zagrożenia mógł podjąć natychmiastową akcję w Iraku.
Mimo, iż zamiarów tureckiego rządu nie popiera UE i Stany Zjednoczone, ma on poparcie krajowej opinii publicznej, która po ostatnich zamachach PKK na żołnierzy i policjantów chce jak najszybszego ukrócenia działań kurdyjskich rebeliantów.
Na podstawie: euobserver.com, cnn.com, euronews.net