UE/ Unia popiera Wolfowitza
Rosną szanse Paula Wolfowitza na objęcie stanowiska szefa Banku Światowego po tym, jak otrzymał dziś poparcie przywódców Unii Europejskiej. Wolfowitz zapewnił, że Bank Światowy pod jego prezydencją będzie organizacją „prawdziwie międzynarodową”.
Tradycyjnie lider BŚ jest nominowany przez Stany Zjednoczone. Europie zaś przypada wybór szefa Międzynarodowego Funduszu Światowego. Nominacja zastępcy sekretarza obrony USA wzbudziła wiele kontrowersji z uwagi na jego udział w wojnie w Iraku oraz brak doświadczenia w prowadzeniu polityki prorozwojowej.
Mimo to, na spotkaniu w Brukseli w środę przywódcy UE poparli kandydaturę Wolfowitza. Europa ma jednak nadzieję na obsadzenie jednego z dwóch stanowisk zastępców dyrektora BŚ.
Inne czołowe stanowiska międzynarodowe będą obsadzone w najbliższych miesiącach, a kandydaci z Europy maja największe szanse na objęcie wielu z nich. Dlatego obserwatorzy twierdzą, że mając to na uwadze liderzy UE chcą uniknąć konfliktu w kwestii szefa BŚ. Jednocześnie premier Luksemburga, sprawującego obecnie półroczne przewodnictwo UE, Jean-Claude Juncker powiedział, że tryeba ęupewnić, że Milenijne Cele Rozwojowe będą tymi, według których nowy prezydent Banku Światowego zorganizuje swoją pracę”.
Sam Wolfowitz zdaje sobie sprawę, że jest kandydatem kontrowersyjnym. Dlatego zapewnia, że nie zmieni kursu dotychczasowej polityki Banku Światowego, a swoje przyszłe zadania określa jako „jednoczącą misję”. Obiecał, że stworzy międzynarodową grupę ekspertów i choć nie zagwarantował stanowiska zastępcy Europie, zapewnił że dialog będzie kontynuowany. Pochwalił też Unię za walkę z biedą i jej wkład w prace rozwojowe.
W najbliższy czwartek (31.03), odbędzie się głowsowanie 24 członków rady nadzorczej BŚ, które wyłoni nowego przewodniczącego.
/Źródła: BBC, Financial Times/