UE/ Blair nie ustąpi w kwestii rabatu
Premier Wielkiej Brytanii Tony Blair mimo nacisków ze strony innych państw Unii zdecydowanie opowiedział się za utrzymaniem rabatu brytyjskiego.
"Rabat brytyjski pozostanie, nie będziemy negocjować w tej sprawie i kropka." brzmiała odpowiedź Blaira na pytanie parlamentu czy ta kwestia podlega dyskusji. Jednakże swoją wypowiedzią pozostawił sobie pole do manewru nad wielkością przyszłych kwot rabatu.
Rabat brytyjski został wynegocjowany jeszcze przez Margaret Thatcher w 1984. W zeszłym roku był on wart około 4,6 mld euro. Rzecznik Blaira powiedział, że Wielka Brytania podtrzyma swoje stanowisko, nawet jeśli będzie musiała skorzystać z prawa weta.
Przywódcy UE spotkają się w Brukseli 16-17 czerwca i będą dążyć do zgody nad budżetem unijnym na lata 2007 - 2013, który to krok ma umocnić zaufanie do UE po kryzysie nad Eurokonstytucją.
Luksemburg, który przewodzi obecnie UE zaproponował, aby kwota rabatu została zamrożona w 2007 na poziomie lat 1997-2003, a następnie była stopniowo redukowana.
Natomiast Londyn będzie forsował redukcję kwoty subsydiów rolniczych, których głównym beneficjentem pozostaje Francja i reformę systemu pomocy dla biednych regionów zanim pójdzie na jakiekolwiek ustępstwa nad rabatem. Wielka Brytania wraz z grupą innych największych płatników netto nadal chce wyznaczyć górny limit wydatków na poziomie 1 proc. Dochodu Narodowego Brutto.