Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa UK: nałożenie sankcji na Rosję nadal pod znakiem zapytania

UK: nałożenie sankcji na Rosję nadal pod znakiem zapytania


06 marzec 2014
A A A

Priorytety UK na spotkaniu szefów państw i rządów UE to doprowadzenie do bezpośrednich rozmów Ukrainy i Rosji, wsparcie dla Ukraińców oraz jasny przekaz, że działania rosyjskie są nie do zaakceptowania i pociągną za sobą konsekwencje, a w razie gdyby Rosja wywierała dalszą presję, to również „kolejne konsekwencje".  – Sprawy Ukrainy są ważne dla Wielkiej Brytanii, bo ważne jest, aby państwa przestrzegały reguł – zadeklarował premier David Cameron przed dzisiejszą Radą Europejską.
Przed spotkaniem Cameron wygłosił jedynie to krótkie, zdecydowane oświadczenie, prasa w Wielkiej Brytanii nadal jednak spekuluje, że rząd brytyjski może nie poprzeć nałożenia sankcji na Rosję ze względu na interesy między obywatelami rosyjskimi i londyńskim City. Dodatkowy argument przeciw to, według Huffington Post, oświadczenie jednego z rosyjskich parlamentarzystów, że w razie nałożenia sankcji Rosja gotowa jest do zablokowania działań prywatnych firm z UK i innych krajów UE na terenie Rosji oraz do zamrożenia należących do nich funduszy.

Do tej pory stanowisko UK wobec konfliktu na Ukrainie zakłada konieczność zachowania spokoju i deeskalację napięcia. Priorytetem jest w tej chwili doprowadzenie do bezpośrednich rozmów przedstawicieli Ukrainy i Rosji.

W rozmowie telefonicznej w środę wieczorem (6.03) premier Cameron i prezydent Barack Obama uznali, że mimo braku eskalacji w ciągu ostatnich 48 godzin i tak obecna sytuacja jest nie do zaakceptowania: Rosja nadal nie wycofała swoich żołnierzy do baz, nadal nie uznaje rządu tymczasowego w Kijowie, a sytuacja na Ukrainie jest wciąż napięta.
 
Również w środę minister William Hague brał udział w paryskich rozmowach ministrów spraw zagranicznych UK, USA, Francji i Niemiec z ministrem Siergiejem Ławrowem, a następnie z urzędującym ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Andrijem Deszczycą. W Paryżu obecny był także minister spraw zagranicznych Polski. Prasa przyjmuje, że rozmowy zakończyły się fiaskiem, gdyż przedstawiciele Rosji i Ukrainy nie usiedli do wspólnego stołu negocjacyjnego. Po spotkaniu Hague powiedział, że ministrowie wciąż poszukują możliwości doprowadzenia do bezpośredniego dialogu Rosji i Ukrainy i widzi „chęć odnalezienia formuły dla tego dialogu”. – Rozmowy są trudne, ponieważ nikt nie złagodził swojego stanowiska – powiedział dziennikarzom brytyjski minister. Konsultacje i negocjacje będą kontynuowane w następnych dniach, zarówno osobiście jak i telefonicznie.

Na podstawie: tvnewsroom.consilium.europa.eu, gov.uk, Huffington Post UK