14 sierpień 2008

Na spotkaniu unijnych ministrów zagranicznych w środę (13.08) uzgodniono wysłanie obserwatorów do Gruzji, którzy będą nadzorować zawieszenie broni pomiędzy Rosją i Gruzja.

Bernard Kouchner, francuski minister ds. zagranicznych powiedział, że Unia jest zdeterminowana do działania. We wspólnym oświadczeniu po spotkaniu ministrowie napisali: „UE musi być gotowa do zaangażowania się, również na miejscu, do wsparcia wszelkich wysiłków, także tych ONZ oraz OBWE, dla osiągnięcia pokojowego porozumienia w konflikcie w Gruzji”.

Kouchner udał się wcześniej do Gruzji, Moskwy oraz Tbilisi razem z prezydentem Sarkozym. Francuski minister podkreślił też, że choć UE jest gotowa do zaangażowania się, nie oznacza to wysłania sił wojskowych, lecz jedynie obserwatorów. Większość państw popiera tę decyzję, ale uważa, że powinno być to poprzedzone rezolucją ONZ. Obecnie w Gruzji przebywają obserwatorzy OBWE. Ich liczba z początkowych 200 została zwiększona do 300, aby lepiej nadzorować zawieszenie broni.

Ekaterine Tkeshelashvili, gruzińska minister spraw zagranicznych, była obecna w Brukseli i z zadowoleniem powitała decyzję UE oraz zapewnienia ministrów dla integralności terytorialnej Gruzji. Powiedziała jednak, że Gruzja potrzebuje bardziej pewnych działań oraz stanowczego potępienia Rosji.

Na podstawie: reuters.com, bbc.co.uk