Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Polska IPN: w 1981 roku nie było zagrożenia inwazją radziecką

IPN: w 1981 roku nie było zagrożenia inwazją radziecką


08 grudzień 2009
A A A

Z dokumentów, które w grudniowym numerze swojego biuletynu opublikuje Instytut Pamięci Narodowej wynika, że w 1981 roku nie było zagrożenia inwazją radziecką. Taki wniosek wysnuwa na swym blogu doradca prezesa IPN dr hab. Antoni Dudek.

W nocy z 8 na 9 grudnia 1981 generał Wojciech Jaruzelski rozmawiał z dowódcą wojsk Układu Warszawskiego marszałkiem Wiktorem Kulikowem. Poprosił wówczas Rosjan o pomoc militarną w przypadku, gdyby opór przeciwko stanowi wojennemu - który miał zostać wprowadzony w trzy dni później - okazał się zbyt silny. Wiadomo to z pełnego zapisu rozmowy wojskowych.

Antoni Dudek pisze, że Kulikow nie mógł jednak obiecać Jaruzelskiemu pomocy bez zgody swoich szefów w Moskwie. Sowieci - co wiadomo dzięki protokołowi z posiedzenia Politbiura z 10 grudnia 1981 roku oraz relacji - zgodzili się, iż w żadnym wypadku nie może być mowy o wprowadzaniu wojsk.

Jeden ze współpracowników Jaruzelskiego, generał Mirosław Milewski na wiadomość o stanowisku Kremla stwierdził, że to "straszna nowina". Dodał, że zmarnowana została półtoraroczna "paplanina o wprowadzeniu wojsk".