Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Polska Polska słono zapłaci jeżeli prognozy emisji dwutlenku węgla się sprawdzą

Polska słono zapłaci jeżeli prognozy emisji dwutlenku węgla się sprawdzą


30 styczeń 2009
A A A

Naukowcy ostrzegają, że Polska zapłaci potężne sumy, jeżeli prognozy emisji dwutlenku węgla się sprawdzą. Według obliczeń w roku 2030 wyemitujemy do atmosfery o 70 milionów ton dwutlenku węgla za dużo. Zgodnie z pakietem klimatycznym kosztować to będzie nasz kraj prawie trzy miliardy euro rocznie. W Warszawie specjaliści do spraw energetyki dyskutowali  na temat zwiększenia efektywności polskiej gospodarki.
Doktor Tomasz Chruszczow zwrócił uwagę, że polski przemysł jest dwa i pół raza bardziej energochłonny, niż przeciętna gospodarka europejska. Problemem jest też uzależnienie naszego przemysłu od węgla. Według profesora Krzysztofa Żmijewskiego musimy spalać go mniej i efektywniej. Dziś wykorzystujemy tylko 30 procent energii zawartej w czarnym surowcu. Profesor Żmijewski podkreślił, że jeżeli uda nam się unowocześnić polską gospodarkę, to  ograniczenie emisji dwutlenku węgla jest realne. Będziemy mogli na tym  zyskać nawet 1,7 miliarda euro. Ta kwota jest różnicą między tym co  dostanie polski rząd na sprzedaż, w ramach aukcji emisji dwutlenku węgla, a tym co polska gospodarka, będzie musiała kupić.