Uroczystości 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte
- IAR
Na Westerplatte dziś znów słychać było wystrzały. Przed Pomnikiem Obrońcom Westerplatte zaprezentowano inscenizację pokazującą, jak niemiecki pancernik Schleswig-Holstein ostrzeliwuje polską składnicę wojskową. W ten sposób rozpoczęły się uroczystości 70-tej rocznicy wybuchu II wojny światowej.
O godzinie 4.45 na Westerplatte hołd żołnierzom majora Henryka Sucharskiego oddali prezydent Lech Kaczyński i premier Donald Tusk. Odczytano apel poległych. Modlitwę odmówił metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź.
Prezydent Lech Kaczyński przypomniał, że polski minister spraw zagranicznych Józef Beck w 1939 roku mówił, że Polska nie zna pokoju za wszelką cenę. Lech Kaczyński zaznaczył, że to nie Polska powinna odrabiać lekcję pokory, lecz powinni ją odrabiać inni.
"Kampania wrześniowa trwała do 6 października, a potem przyszła noc okupacji, noc której istota była zbrodnia, noc której istotą był Oświęcim, Holokaust i Katyń" - mówił prezydent.
Premier Donald Tusk przypomniał, że spotykamy się każdego roku żeby pamiętać o żołnierzach broniących Westerplatte. "Wiemy dobrze, że kto zapomni lub kto zakłamie historię, przyniesie znowu nieszczęście, tak jak wtedy" - podkreślił premier. Donald Tusk zaznaczył, że Polacy tę pamięć przechowują, pamiętając o milionach pomordowanych i poległych.
Donald Tusk odniósł się też do spotkania, które rozpocznie się na Westerplatte po południu. Premier podkreślił, że zaprosił wielu szefów państw, w tym kluczowych dla tamtych wydarzeń. Jak dodał, pragnie, żeby tu i teraz padły słowa o odpowiedzialności i o prawdzie, żeby spotkanie stało się dobrym znakiem zmiany w tej części świata.
Metropolita Gdański biskup Sławoj Leszek Głódź powiedział, że żołnierze Westerplatte stanęli w obronie nie tylko wolności, ale i chrześcijańskiego ładu Polski i Europy. Zdaniem metropolity, żołnierze pod dowództwem majora Sucharskiego stali się symbolem nieustępliwej walki oraz pokazali sens wolności, braterstwa i bohaterstwa.
Gość honorowy porannych uroczystosci na Westerplatte 94-letni kapitan Ignacy Skowron zaapelował: "Nigdy więcej wojny!".