Nowa zimna wojna, Edward Lucas
Niepokojąca książka. Synteza ostatnich kilkunastu lat transformacji Rosji. Autor przygląda się ewolucji państwa rosyjskiego od czasu dojścia do władzy Władimira Putina po wojnę z Gruzją w sierpniu tego roku. I nie ma dobrych wiadomości. Książka napisana jest świetnym, żywym językiem. Wciągająca, błyskotliwa, czyta się ją jednym tchem. Do bólu logiczna. Poparta rozbudowaną bibliografią i licznymi przypisami.
„Nowa zimna wojna” nie jest odkrywcza. Siła książki nie leży w ujawnianiu nieznanych dotąd faktów. Głównym atutem jest synteza niekiedy pozornie niezwiązanych wydarzeń w niezwykle sugestywny obraz dzisiejszej władzy w Rosji.
Władzy gardzącej życiem własnych obywateli, ksenofobicznej, mściwej, rewizjonistycznej, skorumpowanej i agresywnej wobec sąsiadów. Odrzucającej zachodnie wartości rządów prawa, ładu i demokracji. Lucas nie boi się powiedzieć wprost: Czy tego chcemy czy nie, zaczęła się nowa zimna wojna. Zachód i Rosja powróciły na trajektorie kolizyjne.
Lucas nie poprzestaje na obserwacji Rosji. Podąża za rosyjskim kapitałem ulokowanym w niemieckim, czy austriackim sektorze energetycznym. Zdaniem Lucasa najgroźniejszą dzisiaj bronią Rosji są pieniądze i rurociągi.
Autor wnikliwie przedstawia silne związki kapitałowe pomiędzy niemieckimi koncernami (E.On, BASF, Strabag, Hochtief), które tworzą liczne lobby popierające rosyjską politykę. Lucas stawia trudne pytania o granice wolnego rynku, gdy politycznie sterowane rosyjskie firmy krok po kroku wykupują sektor energetyczny w Europie. Obrywa się zresztą nie tylko niemieckim przedsiębiorstwom. Angielskie BP, holenderski Royal Dutch Shell, austriacki OMV to tylko niektóre powiązane wspólnymi interesami z Gazpromem przedsiębiorstwa europejskie.
Lucas jasno przedstawia rosyjską strategię „dziel i rządź” na europejskim rynku energetycznym. Zdaniem autora Rosja korzysta z braku wspólnej europejskiej polityki energetycznej. Poszczególne rządy państw patrzą krótkowzrocznie na interes własnego kraju i własnej kadencji, a ostatecznym beneficjentem negocjacji z 27 odbiorcami jest Rosja.
Ksiązka pokazuje jak demokracja i prawa człowieka zaczynają przegrywać z opłacalnością i wyższymi zyskami. Edward Lucas pisze wprost: Europa przegrywa nową zimną wojnę. Ale nie jest jeszcze za późno.