Maciej Konarski: Ludobójstwo Ormian i jego postrzeganie po 90 latach - relacja
Problem ludobójstwa Ormian dokonanego w latach I Wojny Światowej przez otomańską Turcję pozostaje do dziś kwestią mało znaną, a zarazem budzącą wciąż ogromne kontrowersje. Problem ten nie dotyczy zresztą tylko historii, gdyż do dziś wpływa ona w dużym stopniu na stosunki międzynarodowe w rejonie Azji Mniejszej. Aby nieco przybliżyć ten problem polskiemu obserwatorowi, 21 kwietnia na terenie warszawskiej Szkoły Głównej Handlowej odbył się panel dyskusyjny zatytułowany „Pierwszy Holokaust XX wieku – ludobójstwo Ormian”.
W zorganizowanej przez Forum Młodych Dyplomatów oraz Polskie Towarzystwo Ludoznawcze konferencji wzięli m. in. udział Konsul Republiki Armenii – Hayk Grigoryan, dr Grzegorz Kucharczyk - autor pierwszego polskiego opracowania poświeconego całościowo problematyce ludobójstwa Ormian oraz ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski – duszpasterz Ormian na południową Polskę oraz ksiądz Artur Awdalyan - duszpasterz Ormian na Polskę Północną. Konferencja odbyła się w momencie szczególnym – w 90 rocznicę rozpoczęcia rzezi Ormian, a zarazem w dwa dni po uchwaleniu przez Sejm RP uchwały czczącej pamięć ofiar tej tragedii.
Jako pierwszy wystąpił dr Kucharczyk, który pokrótce przedstawił słuchaczom przebieg tragedii rozpoczętej w 1915 r. oraz motywy jakie kierowały sprawcami. Dr Kucharczyk stwierdził przy tym, że ze względu na systematyczność, stopień zorganizowania oraz istnienie podbudowy ideologicznej zbrodni nie można odmówić jej charakteru ludobójstwa.
Jako kolejny wystąpił Konsul Republiki Armenii, który omówił wpływ jaki tragedia sprzed 90 lat ma na politykę niepodległej Armenii oraz na stosunki międzynarodowe w regionie. Konsul Grigoryan przedstawił oficjalne stanowisko swego państwa mówiące, że ludobójstwo z 1915 r. jest faktem historycznym, a jego uporczywa negacja przez Turcję jest głównym czynnikiem uniemożliwiającym poprawne ułożenie stosunków między oboma państwami. Konsul stwierdził, że Armenia nie traktuje uznania przez Turcję odpowiedzialności za tragedię za warunek wstępny nawiązania stosunków dyplomatycznych. Pan Grigoryan opisał również starania Armenii o uznanie przez świat faktu ludobójstwa Ormian zakończone m.in. uchwałami parlamentów kilkunastu państw upamiętniającymi ofiary. Konsul wyraził swój pesymizm co do możliwości uznania przez Turcję w ciągu najbliższych lat odpowiedzialności za dokonane ludobójstwo. Stwierdził natomiast, iż szanse przełom mogą przynieść starania Turcji o członkostwo w UE. Parlament Europejski i część państw członkowskich traktuje bowiem uznanie przez Turcje swej winy za jeden z warunków wstępnych przyjęcia w szeregi Wspólnoty.
Tematem wypowiedzi księdza Zalewskiego było natomiast podejście władz polskich do delikatnego problemu uczczenia pamięci pomordowanych Ormian oraz jego własne wysiłki na rzecz przywrócenia pamięci o tragicznych wydarzeniach sprzed 90 lat. Wskazał przy tym na często skuteczny nacisk Turcji na polskie instytucje i hierarchię kościelną mający na celu nie dopuszczenie do nagłośnienia tematu ludobójstwa w polskiej świadomości. Ksiądz wysunął również własną tezę mówiącą, że dość spolegliwe (do ostatniej uchwały sejmu) stanowisko władz polskich wobec Turcji wynika z zaangażowania naszego kraju w konflikt iracki, który wymaga utrzymywania dość bliskich i dobrych kontaktów z Turcją. Stwierdził również, że czynnikiem który najsilniej wpływa na brak poważniejszej międzynarodowej dyskusji nad ludobójstwem Ormian jest parasol ochronny roztaczany nad Turcją przez USA, dla których Turcja jest jedynym godnym zaufania sojusznikiem w świecie islamskim.
Po wypowiedziach gości nastąpiła dyskusja z udziałem publiczności. Prelegenci sceptycznie odnieśli się do przypomnianej przez jednego z uczestników inicjatywy tureckiej, przewidującej powołanie wspólnej turecko-ormiańskiej komisji historyków. Konsul Grigoryan stwierdził, iż dla Ormian ludobójstwo dokonane w latach 1915-16 jest faktem historycznym, a nie kwestią do dyskusji.
Dużo emocji wywołało przypomnienie przez kolejnego z uczestników dyskusji zastrzeżeń wysuwanych przez środowiska żydowskie, mówiących ze stosowanie do tragedii Ormian pojęcia „ludobójstwo” czy „Holokaust” jest relatywizacją tych pojęć i umniejszaniem wagi zagłady Żydów podczas II Wojny Światowej. Dr Kucharczyk przywołał swą wcześniejszą wypowiedź mówiącą, że ze względu na systematyczność, stopień zorganizowania oraz istnienie podbudowy ideologicznej nie można odmówić omawianym wydarzeniom charakteru ludobójstwa. Wysunął też tezę, że Holocaust europejskich Żydów podczas II Wojny był logiczną konsekwencją bezkarności dokonanego na Ormianach ludobójstwa. Przypomniał przy tym słowa Hitlera, który zachęcając swych generałów do brutalności powiedział „Któż jeszcze dziś pamięta o wyniszczeniu Ormian”.
Na zakończenie uczestnicy konferencji uczcili minutą ciszy pamięć ofiar.